Władze powiatu wadowickiego chcą powołać tzw. Centra Kształcenia Zawodowego. W Andrychowie de facto oznacza to połączenie dwóch samodzielnych szkół: Technikum i Bawełnianki w jedną szkołę, a ściślej w Centrum Kształcenia Zawodowego.
Sprawa wywołała w Andrychowie spore emocje, zwłaszcza w Bawełniance, gdzie obawiano się utraty autonomiczności szkoły. Swoje obawy w tej sprawie przedstawiła dyrekcja szkoły, naczyciele, rodzice i uczniowie. W Bawełniance nie ma zgody na taką reformę.
Byc może byłoby inaczej, gdyby władze powiatu wadowickiego przedstawiły konkrety w sprawie swoich zamiarów. Tak naprawdę jednak nikt nie wie, na czym miały (mają?) polegać plany kierownictwa powiatu. Samorządowcy z powiatu ostatnio nie wypowiadali się na ten temat, nie przedstawili żadnych konkretów. Starosta Bartosz Kaliński mówił jedynie w rozmowie z mamNewsa.pl, że plan powołania Centrum Kształcenia Zawodowego wejdzie w życie, jeśli starostwo otrzyma dofinansowanie na ten cel. Pieniądze miały być przeznaczone m.in. na modernizację szkolnych pracowni.
Decyzje w sprawie powołania Centrum Kształcenia Zawodowego miały być podejmowane podczas obrad Rady Powiatu Wadowickiego w dniu 9 lutego. W ten dzień obrady się jednak nie odbyły. Sesja Rady Powiatu zaplanowana jest na 16 lutego. W programie nie ma jednak uchwały o powołaniu Centrum Kształcenia Zawodowego. Niewykluczone więc, że sprawa została na razie odłożona, albo starostwo nie dostało na razie dotacji na wdrożenie projektu.
W programie obrad Rady Powiatu jest jedynie uchwała w sprawie dostosowania sieci szkół zarządzanych przez powiat do wymogów nowej ustawy oświatowej. Ustawa przewiduje, że obecne zasadnicze szkoły zawodowego przekształcone zostaną w „branżowe szkoły I stopnia” i takie klasy powołane zostaną m.in. w Technikum i w Bawełniace w Andrychowie. Chodzi o zmianę nazewnictwa.
asquit, 10.02.2017 12:00
pisowcy ewidentnie boją się protestów tak jest w kraju tak jest na dole jak jest bunt to okrakiem wycofują się ze swoich 'reform'