Policjanci z Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim mają się czym pochwalić, gdyż na początku tygodnia zatrzymali dwie osoby, które od kilku miesięcy dokonywały włamań i kradzieży na terenie gminy Maków Podhalański.
Są to 41-letni i 33-letni mieszkańcy gminy, na terenie której dopuszczali się działalności przestępczej.
- Ich łupem padały głównie przedmioty metalowe i miedziane. Czterech włamań i dwóch kradzieży na przełomie października i listopada 2012r. dopuścili się wspólnie, natomiast 33-latek dwukrotnie działał sam, kiedy to w kwietniu i czerwcu 2012r. w Makowie Podhalańskim z terenu dworca PKP ukradł łączniki miedziane i linki dławikowe na ogólną kwotę 760zł. Razem ze wspólnikiem trzykrotnie włamali się do budynku na terenie punktu skupu złomu w Juszczynie, skąd skradli różne przedmioty oraz przepaloną miedź i mosiądz na ogólną kwotę strat 1510zł – informuje nas Anna Gąsiorek-Rezler, rzecznik KPP Sucha Beskidzka
Złodzieje włamali się też do niezamieszkałego budynku w Juszczynie skąd wynieśli miedziane rurki CO, które odpiłowali ze ściany, powodując straty w wysokości 5000 zł.
Poza tym jeszcze dwukrotnie wspólnie pojawili się w październiku w hali produkcyjnej w Białce, gdzie weszli przez niezabezpieczone okno i wynieśli śruby, kable i wtyczki na kwotę 560zł.
Obaj złodzieje byli już karani za tego typu przestępstwa, grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Sucha Beskidzka, foto: Archiwum
Brak komentarzy