W dniach 9-13 października w Świdnicy na Hali ŚOSiR-u odbyły się Mistrzostwa Świata federacji WKA w w KICKBOXINGU.
Na imprezę przyjechało ponad 600 zawodników i zawodniczek z całego świata m.in. oprócz licznej reprezentacji Europy,także wojownicy z USA, Australii, Pakistanu, Iranu, Brazylii czy ze Srilanki. Najliczniejsza grupa zawodników przyjechała z Ukrainy.
Obecny był również Łukasz Buda, reprezentant Klubu Karate MAWASHI z Choczni.
Łukasz Buda zdobył dwa tytuły Wicemistrza Świata w dwóch konkurencjach: K1 i Low kick.
Podsumowując wracamy powoli do rzeczywistości ,wygoić opuchlizny i inne urazy. Przez kilka dni miałem przyjemność uczestniczyć w wielkim wydarzeniu w Polsce- Mistrzostwach świata WKA w Świdnicy, pierwszy raz w naszym kraju. Wielka impreza największej i najstarszej organizacji Kick boxingu na świecie, w której już miałem przyjemność uczestniczyć parę miesięcy temu, zdobywając 2 tytuły.Poziom turnieju naprawdę bardzo wysoki , zmierzyłem się z zawodowcami, mistrzami różnych kategorii sztuk walki, każdy z nich miał swój styl. Takie mistrzostwa to naprawdę wielkie i ciężkie wyzwania dla każdego, który bierze w tym udział, tutaj każdy dowiaduje się na bieżąco o swoim przeciwniku, przechodząc dalej. W mojej kategorii wagowej, można trafić na 2 metrowego cięższego o 30 kg zawodnika, albo lżejszego zwinniejszego. Plan walki układa sie po gongu ( trener krzyczy w narożniku :) )3 ciężkie dni pełne emocji w których towarzyszył mi mój trener Sebastian Wacławski oraz jeden z ludzi dzięki którym mogłem w tym turnieju uczestniczyć Jarek, za co im dziękuje. Zabrakło tam tylko mojej ukochanej kobiety Jolanta Jakubas ,która ze względów oczywistych musiała zostać w domu ,wspierając mnie telefonicznie, również, i przede wszystkim dzięki niej tam walczyłem. Wróciłem do domu z 2 tytułami v -ce mistrza świata k1 oraz low kick.Zawsze mogło być lepiej do pierwszego miejsca zabrakło więcej doświadczenia, mniejszego spięcia i w 3 dniu więcej zdrowia, bo to człowiek bo 2 dniach bardzo poobijany. Jak wspomniałem wcześniej wielu rywali również moich rezygnowało z 3 dnia ze względów zdrowotnych. Na pewno udało mi się zdobyć wielkie doświadczenie, wiele ciekawych kontaktów, dzięki którym mogę się sprawdzić zawodowo. Na pewno moje walki wzbudzały wielkie emocje(piękne uczucie gdy po 3 ciężkich rundach , sędziowie, zawodnicy klaszczą, podchodzą gratulują, wspierają).Dziękuje wszystkim którzy mnie wspierali duchowo czy telefonicznie! Chłopakom z Ultras Beskid Andrychów za piękny prezent który na pewno dał mi kopa! Przyjaciołom i Sponsorom dzięki ich finansowemu wsparciu mogłem tam być: Paweł Magiera, Jarek Kudzia, NEXT-CAR, PUH "Instal-Partner" wod-kan, gaz, c.o., Mateusz Nikiel, Syndykat, Jacek Ratusznik Terminator, Perfumeria-EUFORIA.pl, Adbroker.pl - nowa wizja reklamy, Empire Nutrition Wadowice - Odżywki Suplementy Diety, Trenerowi za poświęcony czas i doświadczenie, które pomogły mi przetrwać w ringu i zdobyć 2 tytuły.Mojej ukochanej połówce, która zawsze i wszędzie mnie wspiera.Jeszcze raz dziękuje i myślę, że nie raz uda mi się pokazać na co mnie stać!
tomasz3157, 17.10.2019 17:17
Gratulacje dla p.Łukasza.I życzę dalszych sukcesów.Pozdrawiam.