Jak się dowiadujemy z Urzędu Gminy w Kętach do LKS Bulowice wysłane zostały już dwa pisma, wzywające do uporządkowania obiektu i przywrócenia dawnej świetności obiektu.
- Na razie sprawę załatwiamy grzecznościowo, każdy może popełnić błąd. Za poprzedniego zarządu były imprezy, mecze na żywo, dużo się działo. Dzisiaj sytuacja pokazuje, że należy się martwić. Radni są poinformowani pisemnie o całej sytuacji - mówi zastępca burmistrza Kęt Rafał Ficoń
Poprzedni prezes Marek Matyszkowicz „żył” na obiekcie. Integrował mieszkańców, wydawał polecenia i dbał o stadion. Często poświęcał więcej czasu na LKS Bulowice niż musiał.
Dzisiejszy obraz stadionu nie napawa optymizmem. Zaniedbana, nieskoszona trawa. Zarośnięty plac zabaw, zniszczona część elementów wyposażenia.
Obecny prezes i zarząd klubu wybrali mieszkańcy Bulowic.
- Teraz czekamy na rozwój wydarzeń, ale to jest niepojęte, żeby w tak krótkim czasie zaniedbać obiekt do tego stopnia. Jeszcze jakiś czas temu stadion porastała metrowej wysokości trawa a jak ją w końcu skosili na prikaz urzędu, to zostawili i tak leżała sobie i kisiła się - mówi nam jeden z mieszkańców Bulowic.
Sytuacja jest rozwojowa, będziemy was informować na bieżąco.
Brak komentarzy