Krzysztof Klęczar, burmistrz gminy Kęty, nie zostanie nowym senatorem. Ostatecznie przegrał wyborczą potyczkę z dotychczasowym senatorem Andrzejem Pająkiem z Zawoi, reprezentującym PiS. Aczkolwiek, trzeba przyznać, rozgrywka była całkiem wyrównana.
Ostatecznie na Andrzeja Pająka zagłosowało 152286 wyborców z powiatów oświęcimskiego, wadowickiego, suskiego, chrzanowskiego i myślenickiego (okręg senacki nr 30).
Krzysztof Klęczar, przedstawiciel paktu senackiego (Koalicja Obywatelska, Lewica, Trzecia Droga) w całym okręgu otrzymał 146189 głosów
W gminie Kęty na K. Klęczara zagłosowało 10799 osób, a na A. Pająka – 6260 osób.
- Do zwycięstwa zabrakło niespełna 2 %. Zabrakło 6 tysięcy głosów...Tak zdecydowali mieszkańcy, te decyzję przyjmuję i szanuję. Dziękuję za wspaniałą kampanijną przygodę, dziękuję za wsparcie i życzliwość. Dziękuję moim bliskim, mojemu sztabowi, przyjaciołom i współpracownikom. Bez Was tego by nie byłoI choć osobiście doznałem tu porażki, jako szef drużyny PSL Małopolska czuję się dziś wygrany. Moja drużyna wygrała, a nasz okręg doczeka się wreszcie upragnionego Posła. I choć te kilka tysięcy głosów będzie mi się śniło po nocach, świadomość, że postawiło na mnie ponad 146 tysięcy ludzi nie pozwoli mi odpuścić- komentuje burmistrz Kęt
Wyniki głosowania na senatora w okręgu nr 30:
źródło: PKW
Zobacz także: Kto posłem, kto senatorem. WYNIKI
Jan_Korba, 17.10.2023 08:17
To są efekty bałaganiarski rządów w Kętach i gminie. Ludzi widzą zarośnięte chodniki i pobocza, dziury w jezdni na tzw. obwodnicy Kęt i całkowite ignorowanie głosów mieszkańców wiosek, którzy proszą o wymianę nawierzchni dróg do ich domów, a gdzie naprawy ograniczają się do doraźnego zatkania większych dziur. Mniejsze dziury, jako te "dobrze rokujące" na sezon zimowy pozostają, wszak firmy od klejenia dziur też muszą mieć zajęcie w nowym sezonie. A wymiana zawieszenia w samochodzie kosztuje sporo. Wystarczy pojechać do Oświęcimia i zobaczyć jak wygląda modelowa opieka nad zielenią miejską, jak wyglądają ronda. To w Bielanach przy tych w Oświęcimiu to obraz nędzy i rozpaczy. Mam nadzieję, że po przyszłych wyborach samorządowych obecny niedoszły senator będzie mógł się na cały etat zająć się swoimi królikami.
Zakolog, 16.10.2023 20:58
Kolejny raz jaja sobie robicie z resztek mojej inteligencji, wpierając mnie oraz innym, że wspólny kandydat zwycięskiej koalicji trzech środowisk społecznych i politycznych. Czyli crème de la crème ich zasobów kadrowych, co już nie najlepiej wróży tej nowej merytokracji, nieznacznie przegrał z kandydatem tego znienawidzonego PiS. Ponad sześć tysięcy głosów, to nie jest w tym przypadku wyrównana rozgrywka, tylko Rów Marjański i to rów nieliczony metodą dʹHondta, tylko czystą zasadą większości, na którego dnie leży słynna charyzma Krzysia Kandydata.