Kilka dni temu na portalu mamNewsa.pl ukazał się artykuł na temat przystanków autobusowych znajdujące się przy drodze krajowej nr 52 w Bulowicach.
Przystanki te są bardzo stare i zniszczone. Dodatkowo stały się miejscem spotkań miłośników tanich trunków.
Sprzeciwiać się remontowi miał radny z Bulowic Lesław Kuźma, który miał uważać że jest to majątek gminy i nie wolno go burzyć.
W rozmowie z nami radny jednak zaprzeczył i przekonywał, że chciał tylko rozpocząć dialog na temat przystanków i jedynie zaproponował pomysł renowacji wiat przystankowych.
Burmistrz Krzysztof Klęczar na swoim facebooku przypomina jednak, że radny na sesji był przeciwny modernizacji. Poniżej link do sesji, gdzie radny L. Kuźma mówi: Nasi rodzice to budowali, to jest porządny majątek, trzeba tylko poprawić. Na litość boską, przy tej biedzie jaka się szykuje, nie burzyć tego.
Radny jest zdania, że wystarczy założyć na przystankach monitoring. Z kolei burmistrz K. Klęczar ogłosił, że nie zmodernizuje żadnych przystanków w Bulowicach, póki wszyscy czterej radni z Kęt się nie dogadają co do kwestii formy ich remontu oraz wyglądu.
z Kęt, 12.02.2021 17:31
Brawa dla Burmistrza Kęt, za demokratyczną postawę. Takie stanowisko będzie ogrzewać pasażerów, jak koksowniki w 1997 roku.