W nocy 7 maja w Kozińcu (gmina Mucharz) wybuchł pożar w drewnianym domu w którym mieszka kobieta samotnie wychowująca trójkę dzieci (Radek 15l, Nadia 11l, Kamil 8l). Cudem przeżyli, bo do pożaru doszło w nocy.
- Radek słysząc trzask płonącego drewna, wstał nie wiedząc co się dzieje, zobaczył przez okno swojego pokoju ogień który szybko się rozprzestrzeniał. Zdążył tylko obudzić mamę i rodzeństwo oraz babcię która aktualnie przyjechała w odwiedziny. Rodzinie udało się uciec, nie zabierając nic ze sobą. Pożar pochłonął cały dobytek mieszkających tam ludzi, pomimo szybkiej akcji ratunkowej nie udało się uratować domu - informuje pani Ewa, organizatorka zbiórki na odbudowę spalonego domu.
Pomagać mozna poprzez stronę: https://pomagam.pl/rchr8r?fbclid=IwAR0Hk5g2oQXePRpXF9dEDtWuC0ssNWP2A1iU_OT3L1tuZnTWHQOtBuBvIEk
Brak komentarzy