W ostatnich dniach w Małopolsce znacznie przybywa osób u których zdiagnozowano koronawirusa. Niektórzy wymagają leczenia szpitalnego, a do tej pory w Małopolsce był tylko jeden szpital tzw. jednoimienny, w którym leczeni byli zakażeni koronawirusem - w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
Ostatnio to się zmienia - także dwa szpitale w Krakowie przyjmują pacjentów z covidem. Tyle, że i tam zaczyna już brakować łóżek. Według danych z piątku z 634 łóżek dla pacjentów COVID-19 zajętych było 511 miejsc. Dlatego trwają ustalenia gdzie leczyć pacjentów z Covid-19.
W piątek (2.10) wieczorem Urząd Wojewódzki poinformował, że wojewodzie Małopolskiemu udało się we współpracy z dyrektorami szpitali uzgodnić gotowość do powstania dodatkowych – ponad 150 miejsc – dla chorych wymagających hospitalizacji na COVID-19.
Od tego weekendu Wojskowy Szpital Kliniczny udostępni 15 łóżek dla pacjentów z COVID-19. Również Szpitala im. św. Łukasza w Tarnowie będzie przygotowany na przyjęcie nawet 50 pacjentów wymagających hospitalizacji, a w razie konieczności uruchomi także kolejnych 50 miejsc. Łóżka szpitalne w Tarnowie uruchamiane będą systematycznie według potrzeb. Dyrekcja Szpitala MSWiA w Krakowie zadeklarowała uruchomienie 40 łóżek, zaś kierownictwo Szpitala im. Żeromskiego dedykuje pacjentom z COVID-19 kolejne 20 łóżek.
Docelowo w Małopolsce łóżek dla pacjentów z Covid-19 ma być 800.
Gotowość do przyjmowania pacjentów z koronawirusem wyraziło 36 placówek szpitalnych w Małopolsce. Nie wiadomo o które dokładnie szpitale chodzi, ale można przypuszczać, że także o te w naszym regionie.
- Sytuacja w Małopolsce wymaga zdecydowanych działań. Zakażenia występują we wszystkich małopolskich powiatach. To od każdego z nas wymaga ostrożności i mobilizacji. Trzymamy rękę na pulsie. Wszystkie służby podległe wojewodzie są w pełnej gotowości, a działania trwają nieustająco. Dziękuję wszystkim samorządom i szpitalom, które solidarnie angażują się w walkę z koronawirusem i są otwarte na wzmożone działania. To czas, który wymaga podejmowania ścisłej współpracy z wieloma partnerami oraz elastycznych działań. Dziękuję za każdy akt dobrej woli. Wiem, jak wiele dokonał już personel medyczny i jak wielką odpowiedzialnością wykazywało się kierownictwo placówek medycznych. Apeluję o dalsze współdziałanie i pełną mobilizację. Tylko wtedy wspólnie pokonamy epidemię – podkreśla wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Zenobiusz Kuśmider, 05.10.2020 11:56
60 tys protestuje w Mińsku - media zachwycone. Ludzie w Polsce chcą zyc normalnie - media i władze zbulwersowane a ,,sytuacja wymaga zdecydowanych działań'. Pewnie tam jest inne powietrze - bardziej wolne od...
Jurko, 03.10.2020 15:29
@Zakolog, dziwię się, że wchodzisz w polemikę z osobą, która nigdy nie osiągnęła poziomu, z którego można spaść. Pozdrowienia.
Zakolog, 03.10.2020 13:04
@obserwator2012 - A niech tam, zdradzę ci pewną tajemnicę – w życiu jestem znacznie mądrzejszy niż na papierze ! Na papierze muszę prymitywizować swój przekaz po to, aby choć w jakieś części był zrozumiały w Twoim kręgu kulturowym. Muszę go kalibrować pod Twoje możliwości intelektualne, co w sposób oczywisty znacząco obniża jego wartość. Nie mniej dziękuję za ocenę mojej papierowej mądrości, ponieważ widzę, że mój trud został przez Ciebie odczytany i doceniony.
obserwator2012, 03.10.2020 12:12
@zakolog -dkaczego w życiu nie jesteś taki madry tylko na papierze weź się chłopie do roboty, albo nie bo się spocisz
kaczor, 03.10.2020 12:12
temat tego że w Andrychowie mamy burmistrza i dwóch wiceburmistrzów, kasy jaką ci goście zarabiają co miesiąc a my słyszymy cięcia, podwyżki bo bieda, bo oszczędnośc bo to bo tamto jest na inną okazję.
kaczor, 03.10.2020 12:09
100 proc. pensji pełna zgoda. Ale na litość... szpital jest od tego żeby leczyć. Nie róbmy sensacji. Czasami wygląda to tak: rodzinni odsyłają do specjalistów, specjaliści do szpitali a szpitale (niektóre) chciały by odesłać chorych w siną dal Tak być nie może.
Zakolog, 03.10.2020 12:00
Łóżka to najmniejszy problem i wcale ich nie brakuje, ostatecznie zawsze można w IKEA kupić materace i rozłożyć na korytarzach. Rzeczywisty problem, to brak nawet nie lekarzy, tylko pielęgniarek, a w tej konkretnej sytuacji pielęgniarek specjalizujących się w stanach zagrożenia życia i ostrej niewydolności oddechowej . Próba wymuszenia na szpitalach zwiększenia ilości stanowisk na OIOM- ach, jest gorszym działaniem od ich braku. Jej jedynym efektem będzie stworzenie poczucia samozadowolenia u rządzących, że coś zrobili. Nie da się z dnia na dzień przesunąć pielęgniarek z innych oddziałów na OIOM, ponieważ ich brak doświadczenia w terapii intensywnej, będzie skutkował poważnymi błędami i zaniechaniami, to samo dotyczy lekarzy. A teraz na koniec taka refleksja – jeśli jako społeczeństwo wolimy z naszych podatków płacić np. Wojtusiowi Kopiujwklejowi zamiast pielęgniarkom i lekarzom , to musimy również przyjąć, iż będziemy umierać z powodu braku fachowej pomocy medycznej, a Wojtuś będzie tylko kopiował i wklejał urzędowe akty zgonu.
FeelFree, 03.10.2020 11:57
@cath, zabrzmiało to jak Radio Erewań...
cath, 03.10.2020 10:11
Z tego co wiem to otrzymano polecenie służbowe od wojewody a nie wyrażono gotowosc do przyjęcia.Dodatkowo w ramach nagrody jeśli personel zarazi się e pracy to dostaje 80% jak za zwykle l4 a nie 100% jak moim zdaniem powinno być.