Śledczy ustalili, że auto jechało z prędkością 130 km/godz. w miejscu gdzie obowiązowało ograniczenie do 50 km/godz.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 12 sierpnia 2023 roku nad ranem w miejscowości Harmęże w powiecie oświęcimskim. Kierowca samochodu marki Renault Megane na łuku drogi z nieznanych przyczyn wypadł z jezdni po czym uderzył w przydrożny słup energetyczny.
W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniósł kierujący oraz dwóch pasażerów. Wszyscy pochodzili z powiatu pszczyńskiego, a auto było wypożyczone.
Śledztwo w sprawie przyczyn tej tragedii prowadziła prokuratura Rejonowa z Oświęcimia. Właśnie zostało umorzone.
- Podstawą było to, że sprawca zmarł wskutek wypadku. Zginął kierujący oraz obaj pasażerowie - poinformował zastępca prokuratora rejonowego Mariusz Słomka.
Śledczym udało się określili prędkość, z jaką poruszał się samochód. Początkowo było to 130 km/godz., natomiast w chwili, gdy auto utraciło przyczepność i wypadło na łuku z drogi - było to 127 km/godz. W tym miejscu na drodze obwiązywało ograniczenie do 50 km/godz. Stwierdzono ponadto, że droga hamowania samochodu wyniosła co najmniej 65 metrów.
foto: KPP Oświęcim
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
Brak komentarzy