Pierwsze zgłoszenie otrzymali już chwilę po północy w nowy rok. Urazu barku doznała turystka schodząca ze szczytu.
- Po zabezpieczeniu termicznym i podaniu leków przeciwbólowych została sprowadzona z asekuracją do stacji ratunkowej na Markowych Szczawinach, a następnie ewakuowana do Zawoi, skąd udała się do szpitala - informuje GOPR Beskidy.
- Dziesięć minut później do Centralnej Stacji Ratunkowej w Szczyrku dotarło zgłoszenie o dwójce turystów, którzy utknęli w rejonie szczytu w bardzo złych warunkach atmosferycznych - mgła, bardzo silny wiatr, intensywny opad marznącego deszczu. Turyści zostali zabezpieczeni termicznie i z asekuracją sprowadzeni przez ratowników do schroniska na Markowych Szczawinach. Działania zakończono o 6 rano.Wczesnym popołudniem ruszyła wyprawa ratunkowa po dwójkę turystów, którzy stracili orientację po południowej stronie szczytu. Po dotarciu do turystów, ratownicy zabezpieczyli ich termicznie, sprowadzili na Markowe Szczawiny i ewakuowali do Zawoi. Działania zakończono w godzinach wieczornych.Wszystkie 3 wyprawy ratunkowe były prowadzone w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Wzięło w nich udział 13 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR.
- relacjonuje GOPR Beskidy.
Brak komentarzy