Jak informowaliśmy, w Parku Miejskim w Andrychowie pod osłoną nocy dewastowane są ławki, kosze na śmieci, a ostatnio wandale dobrali się nawet do kostki brukowej.
We wtorek (30.11) rozmawialiśmy w tej sprawie z komendantem Straży Miejskiej w Andrychowie Krzysztofem Tokarzem.
- Mamy coraz mniej zgłoszeń od mieszkańców w tak ważnym temacie. Oczywiście teren jest monitorowany, ale nie zawsze kamera uchwyci czyn wandalizmu. Dlatego ważnym jest poinformowanie odpowiednich organów takich jak Straż Miejska lub Policja, tak aby operator monitoringu mógł namierzyć osobę dopuszczającą się aktów wandalizmu czy przemocy - mówi w rozmowie komendant.
Trwa analiza nagrań z monitoringu. Komendant zapowiada, że odpowiedzialni za dewastacje poniosą konsekwencje.
Zobaczcie rozmowę z szefem Straży Miejskiej.
Za niszczenie mienia publicznego grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Jednakże występuje też łagodniejsza odpowiedzialność, która dotyczy przypadków, w których dane zachowanie cechowało się niską szkodliwością. Wtedy za wypadek mniejszej wagi grozi kara do 1 roku więzienia.
Janek, 30.11.2021 20:37
O no naprawdę to trzeba w te kamery patrzec a nie spać bo od lat park jest dewastowany pomimo kamer i posterunku policji oddalonego o kilkaset metrów o straży miejskiej nie wspomnę ,a pan Ż funduje nam kolejne atrakcje a raczej wandalom pod Pańską Górą -tam się będzie działo oj będzie a to wszystko z naszych podatków eh błagam chłopie jeśli masz odrobinę honoru to już nie kandyduj