Jak donosi Gazeta Krakowska, najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu do Polski mają zostać sprowadzeni Mateusz R. i Piotr G., którzy są podejrzani o zabójstwo dwóch osób a następnie podpalenie ich domu a także przestępstwa narkotykowe. Wszystko to działo się w grudniu zeszłego roku w Stryszowie (powiat wadowicki) w przysiółku Bugaj. Trzeciej ofierze - 28-letniemu mężczyźnie udało się uciec z płonącego domu i wezwać służby.
Mateusz R. i Piotr G. grozi dożywocie. Z kolei Patrykowi R., bratu Mateusza R. wydano zarzut pomagania sprawcy i zacierania śladów. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Wobec niego jednak nie zastosowano Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Mężczyźni zostaną przetransportowani z Holandii do komendy wojewódzkiej policji w Krakowie a później trafią do prokuratury w Wadowicach. Tam usłyszą zarzuty.
Już wcześniej Prokuratura Okręgowa w Krakowie wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów wobec Piotra G. i Mateusza R. z art. 148 § 1 kk, art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk, art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk, art. 280 § 2 kk. Wobec Patryka R. wydano zarzut z art. 239 § 1 kk.
Brak komentarzy