Mgła, deszcz, nieoświetlone ulice – wszystko to wpływa na bezpieczeństwo na drogach. Niestety wciąż wielu pieszych zapomina o noszeniu elementów odblaskowych. A naprawdę niewiele trzeba, a może dojść do tragedii, nawet jeśli kierowca jedzie wyjątkowo ostrożnie.
Tak jest niemal codziennie na lokalnych drogach.
- Jechałam przez Podlesie. Koszmar. Kobieta w wieku 50 lat poboczem, czyli skrajem drogi, bo pobocza brak. Prowadziła rower, tylko krok od tragedii, jak długo jeszcze będą się ludzie narażać. Wiem że niedawno potrącono tam pieszego – opisuje jeden z kierowców sytuację sprzed kilku dni w Kętach.
1 Po zmroku, przy złej pogodzie, pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego samochodem z odległości ok. 20 metrów, a jeśli ma jasne ubranie ta odległość wzrasta do 50 metrów.
2 Zakładając, że minimalna droga zatrzymania samochodu jadącego z prędkością 50 km wynosi około 30 metrów, a przy prędkości 100 km 80 metrów, wypadku może nie udać się uniknąć.
3 Pieszy z elementami odblaskowymi jest widziany na drodze z odległości większej niż 150 metrów. Dobra widoczność pieszego daje szansę kierowcy na jego odpowiednio wczesne zauważanie, a tym samym na uniknięcie wypadku.
4 Światła samochodu nie oświetlają całej sylwetki pieszego (zazwyczaj są ustawione na wysokości 25 cm). Im niżej będą założone odblaski, tym szybciej padną na nie światła reflektora pojazdu, dzięki czemu prowadzący będzie miał więcej czasu na reakcję.
5 Odblaski w pierwszej kolejności powinny być złożone na dolne części odzieży np. buty, nogawki, mankiety. Jeżeli masz możliwość, umieść odblaski na najczęściej używanych akcesoriach tj. torby, plecaki.
6 Najwięcej dzieci, pieszych uczestników ruchu drogowego, ginie w wypadkach w drodze do szkoły i z powrotem do domu, to jest między godziną 7 a 8 rano oraz około godz. 17 po południu, czyli kiedy jest szarówka.
Brak komentarzy