40 minut trwało usuwanie skutków kraksy na skrzyżowaniu dwóch ważnych ulic w Suchej Beskidzkiej – Wadowickiej i Piłsudskiego (czyli drogi krajowej nr 28 oraz wojewódzkiej 946). W poniedziałek (6 maja) zderzyły się tam trzy samochody osobowe. To już nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu. Często dochodzi tam do stłuczek.
Przyczyną tej ostatniej, podobnie jak większości wcześniejszych, było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Kierowca audi, który skręcał z drogi krajowej na wojewódzką, nie udzielił pierwszeństwa nadjeżdżającemu z naprzeciwka citroenowi. Auta zderzyły się czołowo, po czym uderzyły w trzeci pojazd – mazdę, której kierowca zatrzymał się na skrzyżowaniu, czekając na możliwość włączenia się do ruchu na drodze krajowej. Choć zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, nikt w nim nie ucierpiał. Sprawcę kolizji policja ukarała mandatem.
Skutki kraksy przez 40 minut usuwali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Suchej Beskidzkiej. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wprowadzili ruch wahadłowy, odłączyli instalację elektryczną w samochodach i usunęli je poza jezdnię.
Foto: Małopolska Alarmowo
Brak komentarzy