W poniedziałek 9 stycznia licznik zbiórki na leczenie małego, trzymiesięcznego Teosia z Jawiszowic w powiecie oświęcimskim osiągnął cel, czyli 2 mln zł. Chłopczyk ma wadę wrodzoną lewej nóżki. To Fibular hemimelia, czyli brak kości strzałkowej, a dodatkowo Teoś ma zdeformowaną stopę, trzy paluszki oraz brak kości śródstopia.
Większość tej kwoty zebrano w ostatnich dniach - po tragedii, jaka spotkała rodzinę dziecka. 4 stycznia w wypadku w Jaśkowicach k. Skawiny zginęli rodzice chłopczyka, Piotr i Sylwia Zięcik.
Poruszeni tą historią, ludzie dokonywali nawet najmniejszych wpłat na operacje i leczenie chłopczyka. Zebrano w sumie ponad 2 mln zł na ten cel.
Jak informuje stowarzyszenie Pozytywni, od kilku dni chłopczyk jest pod opieką wujka Tomasza i cioci Bogusi, brata ojca dzieci i jego żony. Zapewniają oni, że teraz wszystkie swoje siły skoncentrują na doprowadzeniu do tego, aby Teoś odzyskał sprawność i mógł normalnie w przyszłości chodzić i funkcjonować.
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]
Brak komentarzy