- Bliskość natury cieszy. Mieliśmy wizyty szakali złocistych, wilków, łosia a ostatnio parę żurawi. Niestety zawędrował do nas gatunek inwazyjny: szop pracz - poinformował wójt Tomic Witold Grabowski, który udostępnił zamieszczone kilka dni temu na youtube nagranie z fotopułapki.
- Pierwszy przedstawiciel tego gatunku zaobserwowany w dolinie dolnej Skawy. Ten inwazyjny gatunek zawędrował tu nad Skawę a to nie wróży nic dobrego rodzimym gatunkom - pisze z kolei autor profilu Stach Hej, który udostępnił nagranie.
Szop pracz pochodz z Ameryki Północnej. Do Europy trafił przed laty w celach futerkowych lub jako zwierzęta domowe. Wiele zwierząt uciekło lub zostało wypuszczone na wolność, gdzie zaczęły się rozmnażać i rozprzestrzeniać.
Szopy to zwierzęta są wszystkożerne. Zjadają jaja ptaków, gryzonie, owady, owoce, nasiona, śmieci. Są również nosicielami wielu chorób zakaźnych, takich jak wścieklizna, leptospiroza czy tasiemiec bąblowcowy. Przyrodnicy zwracają uwagę, że szopy mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla przyrody, ale także dla ludzi i zwierząt domowych.
Od 2021 roku obowiązuje w Polsce "Ustawa z dnia 11 sierpnia 2021 r. o gatunkach obcych", która jest następstwem "Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1143/2014 z dnia 22 października 2014 r. w sprawie działań zapobiegawczych i zaradczych w odniesieniu do wprowadzania i rozprzestrzeniania inwazyjnych gatunków obcych". Zgodnie z przepisami szopy pracze uznaje się za inwazyjny gatunek obcy stwarzający zagrożenie dla Unii.
Zobaczcie nagranie.
A poniżej w materiale więcej o tym zwierzątku:
Brak komentarzy