Tym razem padło na Kazbek i Elbrus. Elbrus został zdobyty przez Sławka Hatalę w środę (4.09) natomiast Kazbek w niedzielę (1.09).
Kazbek, podobnie jak Elburs, należy do grupy wygasłych wulkanów. Główną trudnością w trakcie zdobywania Lodowego Szczytu, może okazać się 50-metrowy kuluar (ściany o ponad 40 stopniowym nachyleniu), jaki znajduje się na odcinku wprowadzającym na sam wierzchołek góry Kazbek. Wejście na sam szczyt, chociaż jest niezwykle wymagające, odpłaca wspaniałymi widokami. Niestety, góra ta pozbawiona jest sąsiadujących z nią szczytów o podobnej wysokości. W związku z tym, w rejonie jej wierzchołka występują częste i znaczne zmiany pogody, duże wahania temperatur, czy nagłe pojawianie się silnego wiatru. Ze stoków Kazbeka spływają liczne lodowce. Po stronie gruzińskiej znajduje się lodowiec Gergeti, a na południowych stokach góry znajduje się dawna stacja meteorologiczna, która w sezonie letnim pełni rolę schroniska dla alpinistów, i w sąsiedztwie której spędzimy parę dni.
Dla Gruzinów Kazbek to kapryśna kobieta, którą spowija szal z wiecznych mgieł. Zazwyczaj gruzińscy alpiniści nie wchodzą na sam szczyt tłumacząc, iż nie depcze się po głowie niewieście.
To
właśnie do tej góry według mitologii bogowie przykuli
Prometeusza, a już na pewno jego gruzińskiego odpowiednika –
Amirani.
A jak głosi gruzińska legenda, kiedy Bóg
rozdzielał narodom ziemię, Gruzini pili, śpiewali i przegapili swą
szansę. Gdy w końcu zgłosili się do Boga, ten powiedział, że
właściwie nic już nie zostało, ale odda im to, co zachował dla
siebie.
Gruzja jest po prostu niesamowita. Piękne krajobrazy,
gościnni i otwarci ludzie, przepyszna kuchnia i malownicze zbocza
gór Kaukazu zachwycają każdego, kto otworzy swe serce na „Matkę
Gruzję”.
Źródło: www.adventure24.pl
Natomiast brat Sławka, Mariusz jest aktualnie na Lhotse, wyprawa ta ma na celu przygotowanie przed zimowym wejściem na K2 (8.611m) . Przypominamy, że K2 jeszcze nigdy nie zostało zdobyte zimą. Jest to jedyny ośmiotysięcznik niezdobyty zimą; panują wtedy bowiem na nim ekstremalne warunki: średnia temperatura w granicach od −45 °C do −55 °C oraz wiatry o średniej prędkości 180 km/h (źr. Wikipedia)
Zmienna pogoda, bardzo niskie temperatury, niezwykle silne wiatry, trudności techniczne. To są przeszkody jakie należy pokonać w drodze na ten szczyt. Ten, kto tego dokona jako pierwszy, na pewno znajdzie się na kartach historii himalaizmu.
Rozmowę z Mariuszem Hatalą możecie zobaczyć na https://www.youtube.com/watch?v=uXka9BPEYKo przeprowadziliśmy ją zaraz po powrocie Mariusza do Polski z Kazachstanu, gdzie w dniu 31 dniu stycznia wraz z Piotrem Krzyżowskim zdobyli najwyższy szczyt Kazachstanu Chan Tengri (7010 m n.p.m). Dokonali tego jako pierwsi Polacy. W sumie w wyprawie uczestniczyły cztery osoby. 31 stycznia na szczyt weszli Mariusz i Piotr.
Brak komentarzy