reklama
reklama

Za niespełna dwa lata wszystko ma być gotowe do budowy północnej obwodnicy

Gospodarka, Wiadomości, 15.04.2024 17:13, eł
Ta droga jest bardzo potrzebna, by rozładować korki na wjeździe do miasta od północy.
Za niespełna dwa lata wszystko ma być gotowe do budowy północnej obwodnicy

Wjazd do Wadowic od strony Zatora wystawia cierpliwość kierowców na ciężką próbę. Pokonanie samochodem odcinka o długości około kilometra zajmuje tam nierzadko kilkanaście, a nawet więcej minut. Pojazdy suną wolniej niż niejeden pieszy... Poprawić sytuację ma budowa kolejnej obwodnicy. Ruszył już przetarg na wykonanie projektu technicznego tego traktu.

Jesienią ubiegłego roku doszło do hucznego otwarcia drogi do terenów inwestycyjnych za Maspexem w Wadowicach. Od początku jej budowy burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński zapowiadał, że ma ona stanowić zalążek północnej obwodnicy, która pomoże rozładować korki na wjeździe do miasta od strony Zatora. Zgodnie z zamysłami, będzie się ona w przyszłości łączyła z ulicą Krakowską w Tomicach, wiodąc wzdłuż rzeki Skawy.

Na podstawie porozumienia zawartego przez gminy Tomice i Wadowice, ta druga wzięła na siebie obowiązek uzyskania decyzji środowiskowej dla nowej obwodnicy. Ale trzy kolejne przetargi, mające wyłonić firmę, która się tym zajmie, zakończyły się unieważnieniem. Z różnych powodów - a to ceny były za wysokie, a to oferty nie spełniały wymogów...

Czwartego takiego przetargu gmina Wadowice już nie ogłosiła. Tym razem zapadła decyzja, żeby zrobić to inaczej. Zamiast szukać firmy, która zajmie się wyłącznie opracowaniem materiałów do wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji i jej pozyskaniem, burmistrz postanowił znaleźć taką, która prócz tego przygotuje projekt budowalny i techniczny nowej drogi.

Tym razem wszystko zakończyło się pomyślnie. Do przetargu na opracowanie dokumentacji projektowej i pozyskanie prawomocnej decyzji środowiskowej przystąpiła tylko jedna firma - GEOART Geodezja i Budownictwo z Czarnego Dunajca. Spełniła ona warunki udziału w postępowaniu, a jej oferta opiewała na kwotę niższa od tej, którą w Urzędzie Miejskim w Wadowicach zaplanowano przeznaczyć na sfinansowanie inwestycji. Wykonawca wycenił zadanie na nieco ponad 664 tys. zł, a magistrat gotów był wyłożyć na ten cel 700 tys. zł.

Firma z Czarnego Dunajca będzie miała aż 600 dni (czyli prawie 20 miesięcy) na realizację przedmiotu zamówienia. A zatem sama budowa drogi będzie mogła ruszyć nie wcześniej niż w 2026 roku.


Foto: Edyta Łepkowska

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Brak komentarzy