Koniec wakacji to dla uczniów zwykle okres słodko-gorzki. Dzieci z jednej strony cieszą się, że ponownie spotkają się z klasowymi kolegami i koleżankami, a z drugiej smutkiem napawa ich koniec laby. Jednak w przypadku tych, które uczęszczają do szkoły w Zawadce przeważają chyba pozytywne emocje. Są bowiem niezwykle ciekawi swej podstawówki po przebudowie.
Budynek Szkoły Podstawowej im. gen. Waleriana Czumy w Zawadce został w minionych miesiącach znacznie rozbudowany. Prace trwały przez większą część zeszłego roku szkolnego, więc uczniowie wiedzieli, że dużo się zmieni, ale dopiero teraz będą mogli zobaczyć i przetestować efekty inwestycji. Budynek bardzo się rozrósł – ma dodatkową kondygnację i dobudowano do niego spore skrzydło. Można ubolewać, że stracił dobrze wyważone proporcje, ale nie da się ukryć, że znacznie więcej zyskał.
Jeszcze rok temu była to malutka, stara placówka z kilkoma salami lekcyjnymi, która nie miała ani sali gimnastycznej, ani nawet stołówki czy porządnej świetlicy. Teraz dzieciaki będą miały i gdzie poćwiczyć, i gdzie spokojnie zjeść, a także pobawić się po lekcjach. No i oczywiście będą miały gdzie się uczyć, bo przybyło kilka nowych sal, a stare zostały odnowione – zapewnia burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński. Jak podkreśla, mieszkańcy wsi blisko 30 lat czekali na poprawę warunków nauki dla swoich pociech.
- Moje dzieci uczyły się w starej, ale wnuki zaczynają w pięknej nowej szkole, super! I ekspresowo wyrosła – cieszy się pani Wanda z Zawadki. Pani Maria dodaje: - W końcu będzie szkoła z prawdziwego zdarzenia. Na pewno uczniowie z radością będą uczęszczać na lekcje.
Koszty inwestycji były niemałe - wyniosły ponad 10 mln zł. Na pokrycie ich części gmina Wadowice wywalczyła 3,5 mln zł dotacji z rezerwy rządowej.
A tak wyglądała szkoła w Zawadce przed rozbudową:
Foto: Facebook/Bartosz Kaliński
Nostradamus, 28.08.2023 12:51
Mała ta sala gimnastyczna. Standardem w polskich szkołach powinien być rozmiar sali gimnastycznej taki, by mieściło się w niej pełnowymiarowe boisko do piłki ręcznej. Oczywiście z dodatkową wolną przestrzenią wokół boiska. Może przyjdą jeszcze takie czasy :)