Do końca roku potrwają utrudnienia na ulicy Beskidzkiej w Andrychowie - to związku z budową nowego mostu na Wieprzówce. Kierowcy muszą korzystać z objazdów. Dla pieszych właśnie budowana jest kładka tymczasowa.
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]
Rozumiem, że teraz piesi przechodzą przez most "oddzieleni" od robotników i pracujących maszyn biało-czerwoną taśmą. Który Inspektor Nadzoru Budowlanego dał na to zgodę? Piękna kładka przerzucona nad dziurą w moście, z poręczami, prawidłowa. A obok nie zabezpieczona dziura w jezdni. Czy Generalny Wykonawca jest na tyle bogaty, żeby wypłacać sowite odszkodowania? Ludzie, otwórzcie oczy. Wystarczy się lekko zachwiać przy wchodzeniu na tę kładkę i nieszczęście gotowe. Musi wpierw ktoś zginąć?
3838, 09.07.2020 16:36
Rozumiem, że teraz piesi przechodzą przez most "oddzieleni" od robotników i pracujących maszyn biało-czerwoną taśmą. Który Inspektor Nadzoru Budowlanego dał na to zgodę? Piękna kładka przerzucona nad dziurą w moście, z poręczami, prawidłowa. A obok nie zabezpieczona dziura w jezdni. Czy Generalny Wykonawca jest na tyle bogaty, żeby wypłacać sowite odszkodowania? Ludzie, otwórzcie oczy. Wystarczy się lekko zachwiać przy wchodzeniu na tę kładkę i nieszczęście gotowe. Musi wpierw ktoś zginąć?
3838, 09.07.2020 16:37
Rozumiem, że teraz piesi przechodzą przez most "oddzieleni" od robotników i pracujących maszyn biało-czerwoną taśmą. Który Inspektor Nadzoru Budowlanego dał na to zgodę? Piękna kładka przerzucona nad dziurą w moście, z poręczami, prawidłowa. A obok nie zabezpieczona dziura w jezdni. Czy Generalny Wykonawca jest na tyle bogaty, żeby wypłacać sowite odszkodowania? Ludzie, otwórzcie oczy. Wystarczy się lekko zachwiać przy wchodzeniu na tę kładkę i nieszczęście gotowe. Musi wpierw ktoś zginąć?
3838, 09.07.2020 16:36
Rozumiem, że teraz piesi przechodzą przez most "oddzieleni" od robotników i pracujących maszyn biało-czerwoną taśmą. Który Inspektor Nadzoru Budowlanego dał na to zgodę? Piękna kładka przerzucona nad dziurą w moście, z poręczami, prawidłowa. A obok nie zabezpieczona dziura w jezdni. Czy Generalny Wykonawca jest na tyle bogaty, żeby wypłacać sowite odszkodowania? Ludzie, otwórzcie oczy. Wystarczy się lekko zachwiać przy wchodzeniu na tę kładkę i nieszczęście gotowe. Musi wpierw ktoś zginąć?