Jak informuje policja, we wtorek (10.04) do jednego z mieszkań bloku przy ulicy Lenartowicza w Andrychowie zapukał mężczyzna. Poinformował, że jest pracownikiem Andrychowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w imieniu której sprawdza drzwi, które kwalifikują się do wymiany. Powiedział, że konieczne jest wpłacenie zaliczki.
- Gdy starsza kobieta wyciągała pieniądze, by przekazać zaliczkę, mężczyzna wyrwał je z jej rąk i uciekł - informuje Agnieszka Petek, rzecznik KPP w Wadowicach.
Policja szuka sprawcy.
Wstępnie wiadomo, że kobieta straciła około tysiąca złotych.
To już druga tego typu kradzież w ostatnich dniach. Kilka dni temu kradzież miała miejsce także w jednym z domów w gminie Wieprz.
Dlatego policja apeluje o ostrożność przy kontakcie z obcymi osobami oraz zwracanie uwagi na obce osoby pojawiające się na osiedlach mieszkaniowych i klatkach schodowych.
Brak komentarzy