W poniedziałek (1.06) koło godz. 10:30 do Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej przyszedł 25-letni mieszkaniec Stryszawy zgłosić oszustwo. Twierdził, że w kwietniu do jego miejsca zamieszkania przyszła paczka, której nie zamówił. Ponieważ jego nie było w domu to nic nie podejrzewający rodzice odebrali przesyłkę płacąc za nią kurierowi 522,70zł. Adresat przesyłki odesłał ją bez otwierania na adres nadawcy – firmy z Łodzi, jednak przesyłka ponownie wróciła do Stryszawianina kilka dni temu.
W związku z tym mężczyzna poczuł się oszukany, gdyż ktoś wyłudził od niego pieniądze w zamian za niezamawiany towar i złożył zawiadomienie o przestępstwie. Młody mężczyzna przyniósł ze sobą nieszczęsną paczkę, której jak dotąd nie otwierał. W komendzie pudełko kartonowe zostało otwarte, a w nim policjant wraz z pokrzywdzonym zauważyli dwa osobno zawinięte w folię niezidentyfikowane przedmioty posiadające wyprowadzone przewody koloru czerwonego i niebieskiego.
W związku z ryzykiem dalszego otwierania przedmiotów na miejsce został wezwany Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji z Krakowa wraz ze specjalistycznym psem służbowym.
Przesyłkę zabezpieczono w pokoju policjanta, a ewakuowano pracowników ze skrzydła budynku. Pirotechnicy wstępnie sprawdzili, a następnie zabezpieczyli do dalszej neutralizacji podejrzaną przesyłkę, która w konsekwencji nie była materiałem wybuchowym, ale zestawem części gumowych i plastiku, z wystającymi kablami.
Sprawę wyjaśnia suska Policja.
info: KPP Sucha Beskidzka
Brak komentarzy