reklama
reklama

Nowym mostem, teoretycznie, nie można jeszcze jeździć

Wiadomości, 10.01.2017 10:00, (red)
Kierowcy jeżdżą przez nowy most we Frydrychowicach, ale okazuje się, że... nielegalnie.
Nowym mostem, teoretycznie, nie można jeszcze jeździć

Pod koniec grudnia zakończyła się budowa nowego mostu na drodze powiatowej we Frydrychowicach. Od tej pory most jest już przejezdny, kierowcy nim jeżdżą, choć...

 

Jak ustaliliśmy w wadowickim Starostwie Powiatowym, formalnie inwestycja nie została jeszcze zakończona. Zresztą znaki przed mostem informują o zakazie wjazdu. Mimo to kierowcy już przez most przejeżdżają, oszczędzając kilometry na objazdach.

 

Formalnie jednak, gdyby policjanci chcieli, mogliby karać kierowców.

 

Jak usłyszeliśmy w starostwie, prawdopodobnie dopiero w przyszłym tygodniu wszystkie formalności zostaną spełnione i  nowy most oficjalnie zostanie dopuszczony do użytku.

 

Kiedyś podobna sytuacja była w Andrychowie, na nowym łącznika pomiędzy ulicami Włókniarzy a Starowiejską. Tam też po zakończeniu budowy przez kilka tygodni droga była otwarta, ale oficjalnie nie była jeszcze dopuszczona do użytku. Kilka razy rzeczywiście policjanci zatrzymywali kierowców, którzy - jak się okazywało – nielegalnie korzystali z przejazdu.

 

 

 

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Andriu, 11.01.2017 21:48

kierowce obchodzi to co jest na drodze, jeśli nie ma znaku zakazu to może jechać, a czy droga była odebrana, poświęcona czy co tam się z nią dzieje to mu to lata.

Andriu, 11.01.2017 21:37

kurcze redaktorku zobacz jakie tam są znaki. jakoś tam nie widziałem znaku zakazu, a jedynie znak informacyjny. Z tego wynika, że drogowcom nie chciało sie go zdjać, tak samo jak znaków wskazujących objazd. i jak tu wierzyć i ufać naszym znakom.

-JOE-, 10.01.2017 23:57

Z jednej strony zadyma o zanieczyszczeniu powietrza nie tylko przez kotły węglowe ale i też przez samochody (zmiany dotyczące transportu samochodowego w centrum Wadowic) a z drugiej strony bardziej przeszkadza komuś ze zmotoryzowani używają most który miał być już dawno oddany do użytku a nie jest ( skracając czas, dystans przejazdu i tym samym zmniejszają zanieczyszczenie środowiska) i jak tu być zdrowym jak wokół sami de...e.

Probyme, 10.01.2017 11:59

biurokracja, urzędnicy, 28 lat socjalkomuny 2.0 brawo wyborcy PO PIS .N PSL SLD, dalej głosujcie na tych idiotów, podatki w górę że ręce opadają no ale jest 500+ i ciemny lud to kupi :)