Chodzi o przejście dla pieszych na ulicy Garncarskiej w Andrychowie, w rejonie Przedszkola nr 5.
W tej sprawie napisała do nas mieszkanka Andrychowa.
"Od poniedziałku do piątku odprowadzam i odbieram synka do przedszkola nr.5 i pieklę się, wręcz gotuję kiedy próbuję przejść po pasach na ulicy Garncarskiej. Kierowcy pędzą jak szaleni! A bezpieczeństwo pieszych gdzie ?O kulturze już nie wspomnę.W 15 krajach Unii Europejskiej istnieją przepisy, które ułatwiają pieszym przejście przez pasy. Czy w Andrychowie ciężko o takiego kierowce? Proszę o jakikolwiek artykuł na ten temat może "modne się stanie zatrzymywanie" - pisze do nas Czytelniczka.
W czwartek rano tę opinię potwierdziło nam na miejscu kilka osób korzystających z tego przejścia dla pieszych. Zatem apel do kierowców - zwolnijcie!
makaze, 24.01.2015 00:12
Chciałbym zauważyć jeszcze że piesi nie wiedzą jak przechodzić przez jezdnię... wchodzą na nią bez uprzednia oraz sprawdzenia czy nie najeżdża samochód... A potem jeszcze komentują że człowiek jeździ jak wariat a potem gumy pali przy hamowaniu... Za te gumy na asfalcie powinien być strzał ryj! Bo Pan i Pani X wchodzą na jezdnię wręcz wbiegają i potem mają pretensje... Inna sprawa że w 15 krajach Unii są przepisy, ale mentalność Polaków musi się najpierw zmienić a potem przepisy... Osobiście prowadzę samochód całymi dniami od 8-19 od poniedziałku do soboty... i w niedziele prywatnie... Często zdarza się że ludzi stoją na psach (jakby chcieli przechodzić) ale tego nie robią tylko rozmawiają sobie... no człowieka krew zalewa jak on staje dla jakiegoś IDIOTY żeby on sobie przeszedł a on nie idzie tylko gada... Inna sytuacja ja staje puszczam pieszych a IDIOTA za mną trąbi... Jak nie wytrzymam wysiądę i pytam jaki ma problem to słyszę "uprzejmości zostaw sobie na swoją wieś!" Więc drodzy piesi którzy jesteście kierowcami... Zacznijcie pracować nad sobą a potem piszcie artykuły i płaczcie, bo jak to w Polskim społeczeństwie widzicie czyjąś drzazgę a swojej belki już nie...
specnarz, 23.01.2015 06:45
Myślę że lepszy byłby fotoradar lub popularna kamerka, wówczas Ci jeżdżący prawidłowo nie musieli by psuć zawieszenia w samochodach. Ale znając realia zapewne przykręcą progi (2 godziny roboty i po sprawie). Ałaaaa
ojajoo, 22.01.2015 12:28
Proponuje próg spowalniajacy ,może "zadziała" na niektórych kierujących pojazdami zbyt szybko Dobrze ze podniosą mandaty może sie niejeden debil zastanowi.