W poniedziałek (19.12) ok. godz. 19.00 suscy policjanci w miejscowości Łętownia zatrzymywali do rutynowej kontroli drogowej kierującego samochodem marki Suzuki. Jednak na widok radiowozu, kierowca zamiast się zatrzymać, zaczął uciekać. Próba ucieczki okazała się bezskuteczna, bowiem mężczyzna po krótkim pościgu został ujęty.
Jak się okazało, za kierownicą Suzuki siedział 29-letni mieszkaniec powiatu suskiego, od którego unosiła się woń alkoholu. Badanie alkotestem wykazało, że w organizmie kierowcy znajdowało się prawie 2 promile alkoholu.
Mężczyzna za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości może ponieść karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności nawet do lat 2. Prawdopodobnie straci też prawo jazdy co najmniej na 3 lata. O tym jednak zadecyduje sąd.
W ostatnich dniach to już druga tego sytuacja na terenie powiatu suskiego.
źródło: malopolska policja
Zaba, 31.12.2011 18:30
To się nazywa \"zadbać o swojaków\". W końcu sędzia, prokurator, czy poseł nie wielbłąd, jak mawiają starzy Indianie... Tak się u nas przyjęło, że jak nie pijesz, to dziwny jesteś i jakby nawet podejrzany. Od zawsze funkcjonuje przecież schemat - po kościele do karczmy. I dopóki jest umiar, nic mi do tego. Niestety, bywa różnie. Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich! Abyśmy nie napotkali na swej drodze pijanych buraków... Do Siego!
mosfet, 31.12.2011 17:10
Nasza władza chętna jest do kopiowania od zachodnich krajów tego co złe, a jeśli chodzi o pozytywne rzeczy - takie jak srogie kary dla przestępców, to już nie są tak gorliwi.
mosfet, 31.12.2011 17:06
Przydałyby się w Polsce w końcu jakieś kary za jazdę po pijanemu. Zabieranie prawa jazdy nic nie daje, bo bez tego dokumentu samochód jedzie równie dobrze jak z nim. Sam często jeżdżę bez prawa jazdy (zostawiam w domu) i w niczym mi to nie przeszkadza. Wniosek taki, że to niczego nie zmienia. Jakieś tam śmieszne kary są dopiero kiedy ktoś zginie po kołami, ale wtedy jest już za późno.