Stacja monitoringu jakości powietrza zamontowana została na wadowickim rynku i od 24 stycznia co godzinę podaje pomiary zawartości niebezpiecznego dla ludzi pyłu PM10 w powietrzu.
Norma dobowa w Polsce wynosi 50 mikrogramów stężenia pyłów PM10 w powietrzu na metr sześcienny. Jeśli stężenie to przekroczy 200 mikrogramów wtedy pojawia się informacja o zagrożeniu. Alarm smogowy ogłasza się przy stężeniu 300 mikrogramów. W Polsce oddychamy najbrudniejszym powietrzem w całej Unii Europejskiej.
Już wiadomo, że od wtorku w Wadowicach cały czas normy były przekroczone. Ani razu jakość powietrza nie była w normie. Widać to na tym wykresie.
Tutaj na bieżąco można sprawdzać pomiary: Stężenie pyłu zawieszonego PM10 w Wadowicach
W Polsce normy dla pyłów drobnych PM10 są ustalone na trzech poziomach:
Poziom dopuszczalny – 50µg/m3 (stężenie średniodobowe), mówi o tym, że jakość powietrza nie jest dobra ale nie wywołuje ciężkich skutków dla ludzkiego zdrowia.
Poziom informowania – 200 µg/m3 (stężenie średniodobowe), oznacza, że jest źle i trzeba ograniczyć aktywność na powietrzu, bo norma przekroczona jest czterokrotnie.
Poziom alarmowy - 300 µg/m3 (stężenie średniodobowe), oznacza że jest bardzo źle, norma przekroczona jest sześciokrotnie i należy bezwzględnie ograniczyć przebywanie na powietrzu, a najlepiej zostać w domu, szczególnie dzieci, kobiety w ciąży, osoby starsze oraz osoby z chorobami układu oddechowego, krwionośnego i alergicy.
Analizy jakości powietrza dokonają specjaliści Krakowskiego Alarmu Smogowego we współpracy z naukowcami z AGH w Krakowie.
tomekx, 27.01.2017 18:06
Twarde dowody.Przydałoby się pozwać rząd o to że zatruwa mieszkańców