reklama
reklama

Chce się zaszczepić, ale odsyłają go od Annasza do Kajfasza

Wiadomości, KORONAWIRUS - wiadomości, 30.08.2021 20:15, Edyta Łepkowska

Zdawałoby się, że obecnie każdy, kto tylko tego chce, bez problemu zostanie zaszczepiony. Ale nie w każdym przypadku…

Chce się zaszczepić, ale odsyłają go od Annasza do Kajfasza

Pewien starszy andrychowianin ma niemały problem, odkąd z powodu pobytu w szpitalu „uciekł” mu termin podania drugiej dawki preparatu przeciwko COVID-19. Próbuje go ponownie ustalić, ale nie jest w stanie tego zrobić. Problemem jest między innymi ograniczona dostępność preparatu firmy Moderna, którego jedną dawkę mężczyzna już dostał.

Andrychowianin trafił do szpitala z powodu poważnych problemów zdrowotnych, których charakteru nie chce ujawniać. Wiedząc, że nie opuści oddziału na czas, by przyjąć drugą dawkę preparatu przeciwko koronawirusowi, powiadomił o tym punkt szczepień. Nie wyznaczono mu jednak nowego terminu, ponieważ nie było jeszcze wiadomo, kiedy stan zdrowia pozwoli mu poddać się szczepieniu. Miał się zgłosić, gdy już wyjdzie ze szpitala, a jego lekarz uzna, że przyjęcie przez niego drugiej dawki szczepionki jest dla niego w pełni bezpieczne.

Kiedy jednak andrychowianin w końcu dostał takie przyzwolenie, okazało się, że w punkcie, w którym poprzednio się szczepił, nie ma już preparatu firmy Moderna. Zadzwonił zatem na infolinię Narodowego Programu Szczepień, by dowiedzieć się, gdzie go dostanie. I tu spotkała go niemiła niespodzianka. Usłyszał, że nie może uzyskać takiej informacji, ponieważ od czasu, kiedy dostał pierwszą dawkę szczepionki, minęło więcej niż 42 dni. – Pani, z którą rozmawiał, powiedziała, że nie widzi go już w systemie. Stwierdziła, że musi na własną rękę dzwonić do poszczególnych punktów szczepień, by dowiedzieć się, który dysponuje szczepionką Moderna! – denerwuje się córka andrychowianina.


Kobieta starała się pomóc ojcu i ustaliła, że w Andrychowie nigdzie już nie ma szczepionki firmy Moderna. Znalazła jednak w Wadowicach punkt, który dysponuje tym preparatem. Jej tata umówił się tam na szczepienie, ale kiedy przyjechał w wyznaczonym terminie, został odesłany z kwitkiem. Usłyszał, że w punkcie nie ma lekarza, który mógłby go zakwalifikować do podania drugiej dawki, a bez tego nie może jej dostać po przebytej ostatnio poważnej chorobie. Mógłby, gdyby miał pisemną zgodę od specjalisty, który go leczył. Niestety, andrychowianin dostał od niego tylko ustne przyzwolenie na szczepienie. Nie pomyślał o tym, by poprosić swego lekarza prowadzącego o wydanie takiego dokumentu na piśmie. A żeby zrobić to teraz, musi czekać na termin wizyty kontrolnej. Ten zaś jest jeszcze odległy i nie sposób go przyspieszyć…

- Próbowałam znaleźć inny punkt, w którym tata mógłby się zaszczepić, ale nie jest to takie proste. Do niektórych nie można się dodzwonić. A nie jestem w stanie wszędzie jeździć i pytać. Poza tym, w każdym może spotkać go to samo, co w tym, do którego pojechał. Bo raczej nikt nie zaszczepi go na własne ryzyko, nawet jeśli w punkcie będzie dostępny lekarz. Na infolinii powiedziano mi, że każdy ma prawo odmówić, bo nie wiadomo, jakie skutki może mieć podanie szczepionki przy problemach zdrowotnych mojego taty. On wie, że ryzyka nie ma, ale nikt nie uwierzy mu na słowo. Więc co tata może zrobić? Jak ma sobie poradzić w takiej patowej sytuacji? – pyta córka andrychowianina.

Od Iwony Krzywdy z biura prasowego Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Krakowie dowiedzieliśmy się, że niezależnie pod czasu, jaki upłynął od daty podania pierwszej dawki, pacjent powinien uzyskać na infolinii informację o tym, który z punktów w najbliższej okolicy dysponuje preparatem podanym podczas pierwszego szczepienia.

- Rejestracji można dokonać także za pomocą Internetowego Konta Pacjenta. Istnieje tam możliwość wyszukania punktów szczepień pod kątem lokalizacji i preparatu wykorzystywanego do szczepień. Ze względu na stan zdrowia pacjenta, którego sytuację pani redaktor opisuje, najlepszym sposobem rejestracji jest jednak bezpośredni kontakt z punktem szczepień, w celu umówienia terminu wizyty w dniu, kiedy kwalifikacji do szczepienia dokonuje lekarz – podkreśla Iwona Krzywda.

Jak dodaje, na terenie powiatu wadowickiego preparat Moderna jest dostępny jedynie w Punkcie Szczepień Powszechnych zlokalizowanym w Wadowickim Centrum Kultury, przy ul. Teatralnej 1 w Wadowicach. - Skontaktowaliśmy się z tym punktem i potwierdziliśmy, że zapewnia on w swoim grafiku również terminy szczepień, do których kwalifikacji dokonuje lekarz. Pacjent, którego dotyczy opisywana sytuacja, może więc dokonać rejestracji na szczepienie w tym punkcie, z zaznaczeniem, że w jego przypadku jest niezbędna ocena lekarza przed podaniem preparatu – informuje Iwona Krzywda.

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Mgr Ahrańczyk, 31.08.2021 14:45

,,On wie, że ryzyka nie ma, ale nikt nie uwierzy mu na słowo.'