Po czterech zaciętych meczach podczas Olimpiady w Londynie, odpadnięciu w ćwiećfinale i całym olimpijskim zamieszaniu Grzegorz Fijałek z Andrychowa z Mariuszem Prudlem z Rybnika nie mieli zbyt dużo czasu na odpoczynek. W ostatnich dniach byli na Mazurach, w Starych Jabłonkach, gdzie rozgrywany jest kolejny turniej zaliczany do tegorocznego World Tour.
W turnieju uczestniczy cała czołówka światowa w tej dyscyplinie. Grzegorz i Mariusz bardzo udanie rozpoczęli zmagania. W czwartkowym (16.08) meczu bez problemów 2-0 pokonali duet z Czech - Kubala/Benes. Wieczorem równie szybko uporali się z zawodnikami z Austrii.
W piątek wygrali trzeci grupowy mecz - znowu bez straty seta, a w sobotę pokonali Rojan. Awansowali do czołowej "8" turnieju.
Pogromców znaleźli dopiero w ćwierćfinale w starciu z Amerykanami.
1. MECZ: Kubala/Benes P. (Czechy) [8] - Fijałek/Prudel [9] 0-2 (13-21, 15-21)
2. MECZ: Fijałek/Prudel [9] - Doppler/Horst (Austria) [25] 2-0 (22-20, 21-15)
3. MECZ: Fijałek/Prudel - Huber/Seidl (Austria) 2-0 (21-16, 22-20)
4. MECZ: Fijałek-Prudel [9] - Semenov/Prokopiev (Rosja) [22] 2-0 (24-22, 21-10)
5. MECZ: Fijałek/Prudel - Rogers-Dalhausser (USA) [4] 1-2 (21-19, 19-21, 10-15)
AKTUALIZACJA: 2012-08-18
foto: archiwum FiVB
Brak komentarzy