Podczas pandemii kęcki magistrat nie został całkowicie zamknięty dla bezpośredniej obsługi mieszkańców, ale na przyjęcie można liczyć (wejście od ulicy Św. Jana Kantego) wyłącznie w sprawach pilnych i uzasadnionych w zakresie: spraw dotyczących USC, ewidencji ludności i dowodów osobistych, płatności w kasie urzędu.
- W trakcie wizyty w Urzędzie klienci są zobowiązani do przestrzegania nakazu zakrywania ust i nosa przy pomocy maseczki, zgodnie z obowiązującymi przepisami, do dezynfekcji rąk po wejściu do budynku Urzędu, bezdotykowego zmierzenia temperatury ciała przez pracownika oraz zachowania odległości co najmniej 1,5 m od innych osób.- informuje urząd.
Jeden z mieszkańców, pan Tomasz, zwraca uwagę na to że petenci są przyjmowani wszyscy razem w jednym małym pomieszczeniu w urzędzie, gdzie zmuszeni są do załatwiania spraw i podawania osobistych danych przy świadkach. Niestety, nie jest to dobrze zorganizowane.
Dzień dobry, chciałbym napisać parę słów odnośnie aktualnej pracy ratusza w Kętach. Po wejściu do budynku w pomieszczeniu 4x4m jest zbierana kolejka do wszystkich wydziałów. Był moment w którym w tym pomieszczeniu znajdowało się 9 osób, nie mówiąc już o osobach czekających na zewnątrz w kolejce. Sprawy związane z działalnością gospodarczą czy odpadami komunalnymi są załatwiane w tej poczekalni przy stoliku przy wszystkich uczestnikach. Panie nie przyjmują ludzi w swoich biurach tylko zachodzą do tej małej poczekalni. Co się z tym wiąże? Przy wszystkich oczekujących musiałem podać swoje dane osobiste, PESEL, numer dowodu, telefon, nie wspominając już że wszyscy byli skazani na wysłuchiwanie mojej sprawy z Panią urzędnik. Coś się musi z tym zmienić, bo takie działania prowadzą do tego, że wszyscy chętni skorzystać z usług urzędu są przetrzymywani w pomieszczeniu 4x4m podczas gdy urząd liczy dobrze ponad 1000m2. Nie służy to ani bezpieczeństwu ani interesom podatników, a dla nich właśnie są urzędy. - pisze do nas pan Tomasz.
Brak komentarzy