Opisywana przez nas tragiczna sytuacja Urszuli Łysyk oraz siódemki jej dzieci trafiła na wtorkową (22.12.) sesję Rady Miejskiej w Wadowicach.
Sprawę poruszyła przewodnicząca Komisji Ludwika Tkacz. Radna poinformowała innych radnych, że rodzina ta zyskała pomoc w ramach akcji Szlachetna Paczka, jednak jest to kropla w morzu potrzeb. Jak już pisaliśmy rodzina mieszka w wynajmowanym garażu.
- W związku z tak ciężką sytuacją materialną i niezaspokojonymi potrzebami mieszkaniowymi tej rodziny Komisja Oświaty wnioskuje o podjęcie pilnych działań związanych z zapewnieniem godnych warunków zamieszkania tej rodzinie.- zaapelowała L. Tkacz.
Radną poparł przewodniczący Komisji Mieszkaniowej Ireneusz Chrapla, który obiecał zorganizować spotkanie z tą rodziną. Z kolei burmistrz Bartosz Kaliński zaapelował aby na to spotkanie zaprosić dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej .
Radny Józef Cholewka powiedział, że burmistrz powinien sobie postawić za punkt honoru zapewnienie mieszkania tym dzieciom – W garażu się trzyma samochody a nie ludzi. – powiedział radny.
Po naszych artykułach specjalną paczkę dla dzieci przygotowała także firma Maspex z Wadowic a jak przekazał nam przewodniczący Rady Piotr Hajnosz, Rada Miejska w Wadowicach w ramach "Szlachetnej Paczki" przekazała rodzinie 900 zł w bonach zakupowych do supermarketu Biedronka.
Jakie zadania będą realizowane?
Opublikowany przez MamNewsa.pl Wtorek, 22 grudnia 2020
kubaty, 24.12.2020 22:20
Jacku, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej podlega burmistrzowi.
Jacek., 24.12.2020 15:58
Rada Miejska w Wadowicach w ramach "Szlachetnej Paczki" przekazała rodzinie 900 zł Ale szczodrze przekazali . "Panie Starosto, po co Panu kierownictwo i personel placówki, który nie działa w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia matki z gromadką dzieci, będąc jednostką do tego powołaną?!" Moim zdaniem - Jak to po co - Mają dobrze płatną pracę i ciepłe posady .