„Klangor” to nowy serial Canal+, którego premiera odbędzie się już 26 marca. Jak rysuje się fabuła? Jak podaje portal filmweb.pl:
„W niewyjaśnionych okolicznościach ginie nastolatka, córka psychologa więziennego. Ojciec desperacko rozpoczyna poszukiwania na własną rękę. Dramatyczną sytuację, w której jest jego rodzina pogłębia kryzys ich wzajemnych relacji, niezrozumienia, emocjonalnego dystansu i braku więzi. Tymczasem wokół sprawy narasta zmowa milczenia.”
Jacek Jończyk, jako były dyrektor Zakładu Karnego w Wadowicach, zatrudniony został w roli specjalisty oraz doradcy na planie filmowym- w scenach kręconych w nieczynnym już zakładzie karnym w Zabrzu.
Dzisiaj kilka słów niepolitycznych, ale kulturalnych. Już w przyszły piątek, 26 marca, Canal+ zapowiada premierę nowego serialu ,,Klangor". Zachęcam do oglądania tego serialu. Miałem okazję dołożyć jakiś mały promil mojej pracy i doświadczenia do powstania interesującego, wg mnie, serialu. Byłem tam konsultantem scen nagrywanych w więzieniu. Zdjęcia kręcone były w Zabrzu, nieczynnym areszcie, w listopadzie i grudniu 2019 roku. Dla mnie było to kolejne, nowe i interesujące, doświadczenie. Miałem okazję współpracować ze wspaniałym zespołem aktorów, filmowców, dźwiękowców, scenarzystów i tych wszystkich, którzy współtworzą film, z czego nie zdawałem sobie sprawy. Wszystkim twórcom tego filmu, na czele z reż. Łukaszem Kośmickim, dziękuję za możliwość wspólnej pracy i życzę, aby serial spotkał się z życzliwym przyjęciem.
- pisze Jacek Jończyk.
Brak komentarzy