Cały czas trwają poszukiwania 54-letniego Mirosława Marka, który dopuścił się prawdopodobnie potwornej zbrodni. W środę (3.04) w domu w Spytkowicach w powiecie wadowickim znaleziono ciała dwóch kobiet - Stanisławy M. i Elżbiety M., matki i córki. Miały obrażenia głowy, a w pomieszczeniu znaleziono narzędzie zbrodni - zakrwawioną siekierę.
W piątek (5.04) rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej Janusz Kowalski poinformował, że przyczyną śmierci obu kobiet były urazy głowy od uderzenia tępym narzędziem - prawdopodobnie znalezioną na miejscu zbrodni siekierą.
- Stanisława M. otrzymała siedem ciosów tępym narzędziem w głowę. Obrażenia oraz utrata krwi mogły spowodować śmierć. Elżbieta M. otrzymała pięć uderzeń. To wstępna opinia, która jest ogólna. Szczegółowe ustalenia znajdą się w opinii końcowej – poinformował prokurator.
W czwartek (4.04) sąd na wniosek prokuratury wydał nakaz aresztowania Mirosława Marka, który jest członkiem rodziny ofiar. Przedstawiono mu zarzut zabójstwa, a kolejnym etapem ma być wydanie listu gończego.
Policja informowała, że mężczyzna może poruszać się samochodem osobowym marki Nissan Mikra o nr rej KWA 45544 w kolorze białym, w kierunku granicy z Niemcami.
- Poszukiwany ma ok. 190 cm wzrostu;
- Waga ok. 100 kilogramów – osoba muskularnej postury ciała
Wszelkie osoby mające informacje o miejscu przebywania w/w osoby proszone są o bezzwłoczny kontakt z Policją: 47 83 27 201 lub 112
- Prosimy o szczególną ostrożność- mężczyzna może być niebezpieczny - czytamy w komunikacie policji.
- Poszukiwany ma ok. 190 cm wzrostu;
- Waga ok. 100 kilogramów – osoba muskularnej postury ciała
Wszelkie osoby mające informacje o miejscu przebywania w/w osoby proszone są o bezzwłoczny kontakt z Policją: 47 83 27 201 lub 112
- Prosimy o szczególną ostrożność- mężczyzna może być niebezpieczny - czytamy w komunikacie policji.
Brak komentarzy