Druga rozprawa również nie przyniosła rozstrzygnięcia tego sporu. Na rozprawę po raz kolejny nie przyjechał Mariusz P., który był reprezentowany przez pełnomocnika.
Sąd poprosił właściciela hotelu o przedłożenie w terminie 14 dni listy rzeczy ruchomych, objętych aktem oskarżenia i wyznaczył nowy termin rozprawy.
Sprawa ta ciągnie się od 2018 roku, kiedy Mariusz P. wraz z towarzyszami wszedł do hotelu w Andrychowie i zaczął zajmować - jak przekonywał - swoją część nieruchomości. Zmienił wtedy zamki w drzwiach itp. Przekonywał, że połowa hotelu jest jego własnością, a kupił ją od byłej żony właściciela. Zapewniał, że ma prawo do korzystania ze swojej części nieruchomości w Andrychowie. W internecie krążył wtedy film z tej „akcji”.
Ale okazało się, że pod względem prawnym sprawa wzbudza wątpliwości. Sprawą wejścia sportowca do obiektu zajmowała się wadowicka prokuratura, ale ją umorzyła. Właściciel hotelu skierował potem do sądu tzw. subsydiarny akt oskarżenia. Zarzucił sportowcowi przywłaszczenie mienia. Jego zdaniem umowa kupna części hotelu (na którą powoływał się Mariusz P.) jest nieważna, bo została zawarta w momencie, kiedy nie doszło jeszcze do podziału majątku między nim a jego byłą żoną.
W akcie oskarżenia właściciel hotelu zarzucił sportowcowi przywłaszczenie mienia, m.in. wyposażenia pokoi. Wartość oszacował na 49,8 tys. zł.
Kolejne rozprawy wyznaczono na 18 listopada i 7 grudnia 2021 roku.
gepard czester, 08.10.2021 12:05
@Rzycon każdy portal informacyjny ma swoją Monikę Laskowską.
Rzycon, 08.10.2021 08:25
(były zawodnik MMA) Tylko, że walczy za 15 dni,co za mongoł pisał ten nagłówek?