Nie wiadomo na razie, co było przyczyną pożaru, który wybuchnął w Tarnawie Dolnej 15 października późnym wieczorem. Płomienie pojawiły się w garażu, będącym integralną częścią domu. W każdej chwili mogły przedostać się do pomieszczeń mieszkalnych.
Z ogniem walczyło kilka zastępów strażaków. Aż trzy złożone z zawodowców z suskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, a ponadto druhowie z ochotniczych straży pożarnych w Budzowie, Suchej Beskidzkiej, Marcówce, Śleszowicach, Zembrzycach i Tarnawie Dolnej. Ich połączone siły pozwoliły ugasić ogień, zanim ogarnął mieszkalną części domu.
Wszystko, co znajdowało się w garażu, doszczętnie spłonęło. Mieszkańcom com budynku udało się jednak ocalić samochód. Zdążyli przestawić auto, gdy pożar miał jeszcze niegroźne rozmiary. Płomienie strawiy rower i różne narzędzia oraz całe wnętrze garażu.

Brak komentarzy