Ostatnie dni były idealnym czasem do zimowego szaleństwa dla dzieci i młodzieży. Zima dopisała. Sanki, ślizgawki, jabłuszka itp. poszły w ruch.
Jak się jednak okazuje, nawet dziecięce sanki są znakomitym kąskiem dla złodziei. W wielu sklepach nie można ich już kupić, więc złodzieje wkroczyli do akcji.
Na Spotted Andrychów-24/7 napisała o tym jedna z użytkowniczek.
- Gratulacje dla osoby która dziś z bloku 74 ukradła rocznemu dziecku sanki z klatki. Mam nadzieję że bardziej Ci przydały , skoro były tak potrzebne żeby odbierać je dziecku . Nie pozdrawiam Andrychowskiej patologii.
Policja nic nie wie o takich sytuacjach. Właściciele sanek, z uwagi na niewielką wartość przedmiotu kradzieży, nie zgłaszają tego policji.
ѕzαℓσиу ∂ιαвєłєк.! , 22.01.2021 09:56
Pewnie ukradl ten co nie dostaje 500+ bo po co by kradl? A ten co dostaje se kupi nowe, przeciez go stac ???!!!?