Główny Inspektorat Transportu Drogowego przygotował listę 39 lokalizacji w Polsce, w których wykonane zostaną odcinkowe pomiary prędkości. Na liście są dwie lokalizacje w Małopolsce, w tym jedna w Kętach.
Przetarg na dostarczenie i montaż urządzeń wygrała firma Sprint S.A. Zgodnie z umową, na zrealizowane zamówienia firma 70 tygodni. Gdyby okazało się, że montaż nowych systemów w którejś z lokalizacji jest niemożliwy, ITD wyznaczyła 29 lokalizacji rezerwowych.
Na razie Kęty są na liście podstawowej liczącej 39 lokalizacji. Odcinkowy pomiar prędkości ma zostać wykonany na liczącym 1,3 km odcinku ul. Jana III Sobieskiego w Kętach, od ul. Partyzantów do ul. Kleparz.
Na ulicy Sobieskiego w Kętach kierowcy bardzo często przekraczają prędkość. Dopiero ostatnio z powodu przebudowy drogi jest tam spokojniej.
OPP to system kontroli prędkości na danym odcinku trasy, który jeszcze skuteczniej niż fotoradar monitoruje prędkość jazdy kierowców. Na początku i końca odcinka znajdują się kamery, które rejestrują wszystkie samochody. System mierzy czas przejazdu na całym, wyznaczonym odcinku. Jeśli prędkość zostanie przekroczona (samochód przejedzie odcinek szybciej niż wynika to z czasu przejazdu z dopuszczalną prędkością na danym odcinku), wówczas kierowca otrzyma mandat.
Czy to powstrzyma niektórych kierowców przed zbyt szybką jazdą na ulicy Sobieskiego w Kętach?
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
oshin22, 08.04.2022 09:58
Nie od dziś wiadomo, że policja łapie nie tam gdzie jest niebezpiecznie tylko tam gdzie łatwo zarobić, bo z tego maja premie. A kolejny rząd czy prawy czy lewy czy środkowy wpisuje do budżetu dochody z mandatów - czyli parapodatek. Potem dostajesz 50zł za to, że przekroczyłeś ŚCIEŻKĘ ROWEROWĄ w niedozwolonym miejscu ;-))) a VADER pisze, że trzeba karać karać karać.... (sorry Vader szanuję ale się nie zgadzam) Jest dużo odcinków dróg, gdzie spokojnie można podnieść prędkość do 70 jak proponuje Angel. (W Wyźrał też :) )
Angel, 08.04.2022 09:25
A nie lepiej wprowadzić normalne ograniczenia prędkości? Skoro wszyscy tam jeżdżą ponad 50, to dlatego, że 50 tam to jakiś żart i nikt normalny nie zamierza spędzić w aucie połowy życia pracy tych głupich ograniczeniach dla niewidomych paralityków. No ale w ten sposób przecież nie dałoby się trzepać portfeli normalnie jeżdżących obywateli...
dekar, 07.04.2022 15:12
Brawa dla urzędników , tam to powinien działać odcinkowy pomiar korka