Mieszkańcy nie wiedzą już co zrobić, aby agresywne zwierzęta odstraszyć.
Zniszczone ogrodzenie, ogródek i sprzęty w nim pozostawione, drzewka, uprawy. Tak jest w Targanicach przy ulicy Olchowej. Od dłuższego czasu jedna z rodzin jest dosłownie terroryzowana przez dziki, które regularnie „odwiedzają” posesję.
Sytuacja jest poważna i niebezpieczna, bo dziki czują się jak u siebie. Dzieci boją się same wychodzić z domu.
Mieszkańcy nie wiedzą już co zrobić, aby agresywne zwierzęta odstraszyć i bronić się przed nimi. Jak nam przekazują dzwonili na policję, do Straży Miejskiej, próbują szukać pomocy w kole łowieckim. Póki co nie przynosi to efektów.
Rodzina dziwi się, że odpowiednie służby posiadają fundusze i zajmują się np. wyłapywaniem bezpańskich psów, a nikt nie potrafi pomóc i rozwiązać problemu dzików, które niszczą prywatne mienie i zagrażają ludziom.
Do tematu powrócimy.
foto: nadesłane
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
Brak komentarzy