We wtorek (25.06) około godziny 13:40 na drodze krajowej nr 52 w Bulowicach, w rejonie stacji paliw, zderzyły się dwa samochody osobowe.
Wstępnie wiadomo, że dwie osoby były zakleszczone w samochodzie. Na miejscu interweniowali strażacy, policja, zespół ratownictwa medycznego. Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak wstępnie ustalili policjanci doszło do zderzenia samochodu marki Ford, którym kierował 22 – letni mieszkaniec Andrychowa z samochodem marki Peugeot, którym kierowała 44 – letnia mieszkanka gminy Kęty.
- W wyniku zdarzenia obrażeń ciała w postaci poważnego urazu nogi oraz ogólnych potłuczeń doznała kierująca peugeotem która została zabrana z miejsca zdarzenia helikopterem medycznym. Natomiast ani podróżujący z kobietą 9 – letni syn, ani kierowca oraz troje pełnoletnich pasażerów forda nie doznało poważniejszych obrażeń ciała. Aktualnie przechodzą badania.
Jak wstępnie ustalili policjanci do zderzenia pojazdów doszło w chwili gdy kierująca peugeot wykonywała manewr skrętu w lewo, a kierowca forda podjął manewr wyprzedzania - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik PP Oświęcim.
W miejscu gdzie doszło do wypadku nadal trwają czynności. Przez ponad godzinę droga była zablokowana.
Obecnie droga jest już przejezdna.
Jepetto, 26.06.2019 15:22
I po co komu ta polityka? Brak ostrożności i tyle.
ChojnaZmiana , 26.06.2019 06:41
Dokładnie ! tylko 500+ a gospodarka w ruinie ! gigantyczne bezrobocie i propaganda !
mirek_drukarz, 25.06.2019 14:43
Brak dróg szybkiego ruchu generuje za duży ruch na drogach lokalnych. Pieniędzy na drogę Bielsko-Kraków brak, na 500+ i emeryturą+ pieniądze są. Priorytetem powinny być inwestycje, a konsumpcja ewentualnie na drugim miejscu, tak by zdrowo napędzać rozwój gospodarki. Z dróg korzystamy wszyscy, a z benefitów socjalnych tylko część społeczeństwa.