Kilka godzin później doszło do bardziej niebezpiecznej sytuacji na terenie gminy Budzów, gdzie kundel wybiegł z posesji i zaatakował 7-telniego chłopczyka będącego na drodze osiedlowej z innymi dziećmi. Dzięki szybkiej reakcji ojca nie doszło do większej tragedii.
Chłopiec z ranami ręki i nogi, które nie zagrażały jego życiu i zdrowiu trafił do szpitala. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że 61-letnia właścicielka swojego pupila nie tylko nie dopilnowała, by nie wybiegł on z posesji, ale też przeprowadziła corocznych obowiązkowych szczepień. Interweniujący policjanci ukarali właścicielkę psa 500 zł mandatem karym za niezachowani środków ostrożności przy trzymaniu psa oraz 500 zł za brak aktualnych szczepień czworonoga.
Policja przypomina: za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel. Skutki zachowań psów wynikają najczęściej z błędów popełnianych przez ludzi - np. niezamknięta brama lub furtka posesji, nieprzestrzeganie terminów szczepień, niewłaściwe warunki bytowe, brak szkoleń i dyscypliny. Jeśli w wyniku niedopilnowania psa dojdzie do zniszczenia rzeczy (rozerwanie ubrania lub zagryzienia innego zwierzęcia) – posiadacz, który nie wywiązał się z właściwego trzymania psa, poniesie odpowiedzialność i będzie musiał pokryć wysokość wyrządzonej szkody.
źrodlo: KPP Sucha Beskidzka
Brak komentarzy