Od kilku tygodni organizowane są różne akcje, w czasie których poszukiwany jest „bliźniak genetyczny” dla Kingi Kajfasz z Witanowic, mamy czwórki dzieci. Już ponad 2 tys. osób zarejestrowało się jako potencjalni dawcy szpiku, właśnie z myślą o tym, by pomóc tej młodej i pięknej kobiecie. Ale poszukiwania wciąż trwają…
- Urodziłam czwórkę wspaniałych istot. Ola, Maja, Klara i Jaś - to dla nich walczę z białaczką. W tych trudnych dla mnie chwilach i czasie wspierają mnie mój mąż Adam, brat Tomek z rodziną, rodzice, rodzina i znajomi bliscy memu sercu. Kiedy zachorowałam, zrozumiałam, że zbyt mało czasu spędzaliśmy razem. Wiem, że kiedy znajdzie się mój bliźniak genetyczny, a ja dostanę drugą szansę, to wraz z Adamem zmienimy wiele w naszym życiu – mówi o sobie Kinga, która z nadzieją czeka na dawcę.
Wciąż nie może uwierzyć, że ją – silną kobietę, która nigdy nie chorowała, mogłaby pokonać białaczka. - Moje dotychczasowe pobyty w szpitalu były związane jedynie z przyjściem na świat moich dzieci – wyznaje. Kinga Kajfasz zawsze była bardzo pracowitą, zajętą osobą, która starała się robić jak najwięcej dla innych. Dla siebie i najbliższych brakowało jej czasu. Wierzy, że wciąż jeszcze ma szansę to zmienić.
Wiele osób odpowiedziało już na apele o pomoc dla Kingi i zarejestrowało się w bazie potencjalnych dawców szpiku. Każdy z nich, nawet jeśli nie pomoże akurat tej kobiecie, może ocalić życie innej osoby. Niekoniecznie już teraz. Być może za rok, pięć czy nawet dziesięć lat to właśnie jego szpik będzie komuś potrzebny.
Tymczasem wciąż trwają poszukiwania bliźniaka genetycznego Kingi Kajfasz. Nawet teraz, w czasie Świąt Wielkanocnych można zarejestrować się w dwóch miejscowościach: Kleczy (tel. 667 116 087) lub Witanowicach (tel. 88 336 98 73). Wystarczy zadzwonić, żeby się umówić i przyjechać.
- Rejestracja trwa dosłownie 5 minut! Wypełnia się formularz rejestracyjny i samemu się pobiera wymaz (ślinę) z wewnętrznej strony policzka! Kto może zostać potencjalnym dawcą?
Osoby pełnoletnie, w wieku od 18 do 55 lat, bez nadwagi, niedowagi i chorób przewlekłych.
W Polsce w 85% wykonywana jest metoda pobrania komórek macierzystych z krwi obwodowej. W pozostałych przypadkach pobiera się szpik z talerza kości biodrowej. Ta metoda jest wykonywana w znieczuleniu ogólnym. To mit, że szpik jest pobierany z kręgosłupa! – podkreśla Karolina Kwaśnica-Kania, która już od 9 lat zarejestrowana jest w międzynarodowej bazie potencjalnych dawców fundacji DKMS, a teraz zachęca innych, by odpowiedzieli na apel o pomoc dla Kingi.
Brak komentarzy