reklama
reklama

Andrychowianka i wadowiczanin w nowym serialu Netflixa

MAGAZYN, Wiadomości, 21.12.2023 20:00, eł

Produkcja jednych zachwyca, innych niekoniecznie, ale nie da się ukryć, że jest o niej głośno.

Andrychowianka i wadowiczanin w nowym serialu Netflixa

Dwójka aktorów pochodzących z powiatu wadowickiego zagrała w najnowszym hicie Netflixa – serialu komediowym zatytułowanym „1670”. To satyryczny obraz społeczeństwa, nie do końca jednak siedemnastowiecznego, choć ubranego w historyczne kostiumy i umieszczonego na tle wydarzeń z tamtych czasów. Jest to raczej przekorne spojrzenie na współczesność przez pryzmat przeszłości.

Serial miał swoją premierę 13 grudnia tego roku i od razu trafił na listę najchętniej oglądanych w naszym kraju, choć nie brakuje też osób, które nie rozumieją, skąd wzięła się jego popularność. Nawet jeśli jednak jego stylistyka do nas nie przemawia, warto obejrzeć choć jeden odcinek. Tym bardziej, że można w nim zobaczyć dwójkę aktorów z naszego terenu.

Pochodzący z Wadowic 28-letni Michał Sikorski zagrał jedną z głównych ról. Wcielił się w księdza Jakuba, syna szlachcica Jana Pawła Adamczewskiego. Młody aktor jest absolwentem I LO im. Marcina Wadowity w Wadowicach oraz Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Ma już na koncie sporo ról w filmach fabularnych i serialach. W pamięć widzów szczególnie zapadł jako główny bohater biograficznego filmu „Sonata” w reżyserii Bartosza Blaschke. Od niedawna występuje w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, a wcześniej działał w zespole Teatru Polskiego w Poznaniu.

Ciekawą, choć drugoplanową rolę w serialu ma też pochodząca z Sułkowic koło Andrychowa Ewelina Zawada, grająca chłopkę Ulę, kobietę o niezwykle ciętym języku. Aktorka ma 31 lat. W Andrychowie ukończyła Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie, później kontynuowała edukację na kilku różnych uczelniach. Między innymi zdobyła dyplom warszawskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza. Studiowała w filii w Białymstoku, gdzie teraz sama jest wykładowcą. Późnej ukończyła też studia na kierunku aktorstwo filmowe w New York Film Academy w Los Angeles, jako pierwsza polska aktorka, która zdobyła stypendium Fulbrighta.

Ewelina Zawada gra zarówno w filmach, jak i w teatrze, występowała też w teledyskach. Pracowała na planach zdjęciowych w USA i Polsce. Obecnie można ją zobaczyć nie tylko w serialu „1670”, ale również w dwóch przedstawieniach teatralnych. W spektaklu „Dekameron” w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku gra Filomenę, a w „Misji Sowy” w warszawskim Teatrze Komedia – Tosię.


Foto: Facebook/Ewelina Zawada/Michał Sikorski

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Kola, 22.12.2023 17:56

Opluwanie Polski ciąg dalszy ale Netflix mnie niczym nie zaskoczy

z Kęt, 21.12.2023 22:32

Główny bohater Jan Paweł , bynajmniej nie przypomina Karola z Wadowic, bliższy mu kęcki bohater z siekierą, też dwojga imion.

z Kęt, 21.12.2023 22:27

Serial fajny, ksiądz super.