AKTUALIZACJA
Po naszej publikacji, po niespełna 2 godzinach skończyły się już wejściówki na zwiedzanie zamku, zatem poniższa informacja jest już nieaktualna. Będziemy informować o kolejnych terminach zwiedzania zamku w Bulowicach.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po raz kolejny będzie można odwiedzić pałac Larischów w Bulowicach – jeden z najciekawszych zabytków regionu.
- W porozumieniu z właścicielem zespołu parkowo-pałacowego Muzeum im. Aleksandra Kłosińskiego w Kętach oferuje spacer z przewodnikiem w sobotę 27 sierpnia w dwóch turach (o 13.30 i 16.00). Wejściówki w cenie 5 złotych można nabyć w kasie Muzeum (w godzinach funkcjonowania placówki) albo tuż przed wejściem na teren parku. Ale i tak trzeba wcześniej się zapisać – ilość miejsc ograniczona!- informuje muzeum w Kętach, które organizuje zwiedzanie.
Zwiedzanie, które proponuje Muzeum w Kętach, to dobra okazja do tego, by zobaczyć na co dzień niedostępny obiekt. Przewodnik opowie ciekawostki z życia rodziny i odpowie na pytania zwiedzających. Bilet na to wydarzenie kosztuje 5 złotych. Z uwagi na duże zainteresowanie Muzeum prowadzi zapisy.
Zwiedzanie Pałacu Larischów w Bulowicach
Sobota, 27.08.2022
I tura - godz. 13.30
II tura - godz. 16.00
Bilety w cenie 5 zł do nabycia w kasie Muzeum (Kęty, Rynek 16) w godzinach pracy placówki lub przed wydarzeniem. UWAGA! Ilość miejsc ograniczona! Obowiązują zapisy pod numerem telefonu 33 845 31 07 (w godz. 8.00-14.30).
Spotykamy się pod bramą zespołu parkowo-pałacowego w Bulowicach od strony ul. Zamkowej (mieszkańców okolicy prosimy o przybycie pieszo. Ci, którzy wybierają się samochodem, będą mogli skorzystać z parkingu na terenie parku w Bulowicach – prosimy o przybycie na 15 minut przed wydarzeniem).Prosimy o zapoznanie się z regulaminem.[dostępny na www.muzeum.kety.pl]- informują organizatorzy.

Nostradamus, 18.08.2022 13:18
Dzięki Bogu chociaż ten zamek nie zamienił się w prywatną rezydencję ogrodzoną wysokim murem. Dzięki takim akcjom zwiedzania , zamek "żyje" razem z mieszkańcami. Brawo.