Wydanie pierwszej, debiutanckiej książki dla każdego pisarza jest wielkim przeżyciem. Na światło dzienne wychodzą wtedy jego przemyślenia, pomysły, nierzadko uczucia i myśli skrywane dotąd przed światem.
Obawa przed krytyką i oceną czytelników jest często bardziej stresująca niż przecieranie szlaków na wydawniczym rynku. Zwłaszcza, jeśli debiutantka jest osobą tak młodą i nie do końca doceniającą swe umiejętności pisarskie.
Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku Kingi Kozieł, mieszkanki powiatu wadowickiego, absolwentki wadowickiej szkoły gimnazjalnej i liceum im. Wadowity. Przed kilkoma tygodniami nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej ukazała się pierwsza powieść pani Kingi „Złoty kryształ”. Książka ta, będąca fascynującą i obszerną opowieścią o przygodach Lily Foster, przenosi nas ze świata rzeczywistego w świat magii. Wartka akcja, zabawne dialogi i ciekawie nakreślone sylwetki bohaterów sprawiają, że mimo niemal 500 stron (!), czyta się ją jednym tchem. 
Znawcy literatury fantasy wiedzą doskonale, że miejsce akcji odbiega od świata rzeczywistego, tworzone są krainy zbliżone do baśniowych, w którym rolę statków kosmicznych i ufoludków (elementy typowe dla SF) przejmują czarodzieje i smoki.
Autor prozy fantastycznej często wkłada w swoją pracę dużo więcej wysiłku, niż inny pisarz. Fantasta, poza stworzeniem ciekawej fabuły, musi stworzyć swój świat, albo nauczyć się „poruszać” w fantastycznym świecie stworzonym przez kogo innego. Osoba taka, poza talentem literackim, musi wykazać się niebagatelną wyobraźnią.
O stworzonym przez siebie świecie i wymyślonych bohaterach autorka opowiadała 21 lutego 2014r. na spotkaniach w Wadowickiej Bibliotece Publicznej. Przedpołudniowe spotkanie z młodzieżą gimnazjalną potwierdziło, że zarówno wiek pisarki, jak i typ proponowanej przez Nią książki doskonale trafia do młodego czytelnika.
A uczestnicy spotkania interesowali się wieloma kwestami, niekoniecznie z książką związanymi. Pojawiły się więc pytania o nietypowy kierunek studiów pani Kingi (studia azjatyckie bliskowschodnie), preferencje czytelnicze i zainteresowania. Tu okazało się, że są one bardzo rozległe i różnorodne: od wieloletniej nauki gry na skrzypcach, poprzez taniec towarzyski, japońskie anime po muzykę filmową i arabską. Spotkanie było też zachętą dla młodych twórców, by nie obawiali się wychodzić do ludzi ze swoją twórczością (niekoniecznie literacką), nie zrażali się krytyką, ale wytrwale realizowali swe pasje i rozwijali zainteresowanie. Przykład pani Kingi dowodzi, że warto.
Popołudniowe spotkanie miało już bardziej kameralny charakter, zarówno ze względu na formę, jak i zgromadzonych gości: rodzinę, przyjaciół, kolegów licealnych i nauczycieli, nie kryjących dumy z takiej uczennicy. Wszyscy gratulowali debiutantce Jej „pierwszego literackiego dziecka” i życzyli kolejnych ciekawych książek. My również dołączamy się do tych życzeń i zachęcamy do sięgnięcia po „Złoty kryształ”.
Tekst: Małgorzata Stochel
Brak komentarzy