reklama
reklama

Czy Wadowice sprzedadzą wysypisko w Choczni? O co w tym wszystkim chodzi?

Gospodarka, Wiadomości, 14.09.2016 20:00, PG
Radni Rady Miejskiej w Wadowicach na środowej (14.09.) sesji zdecydowali, że w sprawie sprzedaży wysypiska w Choczni będą głosować dopiero na jednej z najbliższych sesji. O co chodzi?
Czy Wadowice sprzedadzą wysypisko w Choczni? O co w tym wszystkim chodzi?

W środę (14.09) podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Wadowicach radni mieli zdecydować o tym, czy gmina sprzeda swoje udziały w Przedsiębiorstwie Komunalnym Eko Sp. z o.o., które zarządza i jest właścicielem wysypiska śmieci w Choczni.

Składowisko kiedyś wybudowała gmina Wadowice, ale w ostatnich latach struktura właścicielska spółki, która nim zarządza, mocno się zmieniła. Gmina posiada teraz 49% udziałów w spółce, a pozostałe firma Empol z Tylmanowej.

 

Inicjatywę w sprawie sprzedaży gminnych udziałów wysunął burmistrz Mateusz Klinowski. Wystąpił do radnych z projektem uchwały w sprawie wystąpienia gminy Wadowice ze spółki oraz sprzedaży 49% udziałów gminy o łącznej wartości 5 mln 790 tys. złotych. Zakupem udziałów zainteresowana jest Empol.

 

Kilku radnych wystąpiło jednak z propozycją aby o sprzedaży udziałów zadecydować dopiero podczas jednej z najbliższych sesji. Propozycję poparł również burmistrz Klinowski. Radni praktycznie jednogłośnie zagłosowali za tą decyzją.

 

Warto wspomnieć, że w ubiegły piątek (9.09.) w czasie obrad połączonych komisji inicjatyw społecznych, gospodarczej i rolnictwa, głosowano nad opinią uchwały burmistrza w sprawie EKO. Większość radnych albo wstrzymała się od głosu albo była przeciwna.

 

W maju tego roku były prowadzone rozmowy w sprawie wniosku spółki Empol o dofinansowanie przez gminę  wysypiska odpadów w Choczni 4 milionami złotych. Drugie 4 miliony miałaby dołożyć spółka.

 

Jednak gmina, jak przekonuje burmistrz, nie planuje inwestycji w tym przedsiębiorstwie z powodów finansowych. Dlatego burmistrz Klinowski chce udziały sprzedać. Jak twierdzi przyniesie to korzyść w kwocie 6.5 mln złotych na sfinansowanie inwestycji drogowych czy rekultywację nieczynnego składowiska nad Skawą. Jak zakłada burmistrz taki rozwój sytuacji nie przyniesie wzrostu opłaty śmieciowej dla mieszkańców.

 

Na razie nie sposób przewidzieć, czy np. sprzedaż akcji w spółce Eko (a więc pozbawienie wpływów gminy na wysypisku) może wpłynąć na wysokość opłat za odprowadzanie śmieci, jakie co miesiąc płacą mieszkańcy.

 

 

Wysypisko w Choczni jest już praktycznie w całości wypełnione odpadami, dlatego problem z dalszym przyjmowaniem odpadów jest poważny. Pieniądze z dokapitalizowania pozwoliłyby na rozbudowę wysypiska o kolejną kwaterę i poszerzenie istniejącej. W przeciwnym razie wysypisko zostanie zamknięte.

 

Jest to bardzo emocjonalna sprawa dla mieszkańców gminy Wadowice. Oliwy do ognia dolało wtorkowe (13.09) wieczorne spotkanie burmistrza Wadowic z przedstawicielami spółki Empol i najprawdopodobniej kilku radnymi popierającymi burmistrza, w przeddzień sesji nadzwyczajnej. O czym rozmawiano - nie wiadomo. Na spotkanie próbowali się wprosić wadowiccy blogerzy, jednak drzwi przed nimi zostały zamknięte.

 

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Iogin, 14.09.2016 23:30

Tak stojąc na Batorego w korku myślę sobie ALE TEN ANDRYCHÓW SIĘ ROZWIJA :-)

tomekx, 14.09.2016 21:48

Wadowice powinny uczyć się od Andrychowa jak spokojni kulturalnie rządzić i rozwijać miasto i gminę.Mieszkańcy pokazali 2 lata temu jak odsiwać awanturników