reklama
reklama

Burmistrz zaskarżył decyzję środowiskową w sprawie Beskidzkiej Drogi Integracyjnej

Gospodarka, Wiadomości, 16.08.2018 09:25, red
Nie ma zgody w sprawie przebiegu nowej drogi ekspresowej.
Burmistrz zaskarżył decyzję środowiskową w sprawie Beskidzkiej Drogi Integracyjnej
Przypomnijmy, że 2 lipca Generalny Dyrektor Ochrony Środowiskowa wydał informację o zakończeniu postępowania odwoławczego w sprawie decyzji środowiskowej dla Beskidzkiej drogi Integracyjnej, czyli nowej drogi krajowej - przez Kęty, Andrychów, Wadowice, Kalwarię. Decyzja środowiskowa została utrzymana w mocy – po wcześniejszym odwołaniu złożonym przez burmistrza Wadowic.

Decyzja z 2 lipca została właśnie zaskarżona przez burmistrz Wadowic. Burmistrz nie zgadza się na to, aby BDI przebiegała południową częścią gminy (jak planuje inwestor). Proponuje wariant północny.

Pocieszające jest to, że na tym etapie nie wstrzymuje to inwestycji.

Zdaniem burmistrza, że nie ma też niebezpieczeństwa, że droga w jakiś sposób ominie Wadowice.

- Każda autostrada budowana jest etapami, więc nadal jest mnóstwo czasu, żeby zmienić niekorzystny dla Wadowic wariant BDI. Temu służy moja skarga, w której domagam się wypełnienia przez inwestora jego obowiązków i wskazania oraz ocenę środowiskową alternatywnych przebiegów BDI przez Gminę Wadowice. Gdyby inwestor (GDDKiA Kraków) zrobił tak od razu, skarga w ogóle nie byłaby potrzebna. Ale też z pewnością drogi nie zaplanowano by na południu Wadowic – przekonuje burmistrz.

Teoretycznie inwestor – Generalne Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – może pracować dalej nad BDI. Tyle, że na razie nie ma na ten cel pieniędzy. Pocieszające jest to, że BDI została wpisana w ub. roku na listę dróg ekspresowych w Polsce przewidzianych do budowy w najbliższych latach. Są więc szanse, że rządzący mając „zielone światło” poszukają funduszy na ten cel.

Dodajmy, że burmistrzowie Kęt, Andrychowa i Kalwarii Zebrzydowskiej są zdania, że BDI należy budować etapami, nawet bez odcinka wadowickiego.

Tak wadowicki burmistrz tłumaczy swoją decyzję.



reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Keson, 18.08.2018 06:30

Klinowski zapomniałeś dodać, że macie SUPER MEGA WIADUKT w KLECZY który ogranicza ruch TIRÓW, EKO terrozym znany jest wszędzie gdzie się chce robić inwestycje. Każda żabka muszka czy trawka jest cenniejsza niż życie ludzie. A czy słyszeliście,że w niemczech wycinają teraz lasy z powodu kornika i to mega hektary i cisza nikt nie protestuje. Tylko w tej Polsce wszystko jest na wage złota

`, 17.08.2018 14:56

"Dobrze że w Andrychowie mamy dobrego gospodarza" ... Nie jednego i w okolicznych wioskach jeszcze więcej.

nomasakra, 17.08.2018 14:08

Co za jełop. Ale cóż ktoś mu musi zdrowo smarować żeby tam nie budować. Dobrze że w Andrychowie mamy dobrego gospodarza.

awi70, 16.08.2018 10:48

I tak bez końca, szkoda łudzić się, decydenci już nic nie zrobią. Fatamorgana, śmiech.

Rzycan, 16.08.2018 09:33

I tu są różnice między dobrym Burmistrzem a nijakim. Dziękować że Mamy takiego burmistrza który inwestuje, myśli i rozwija Andrychów, rozwija mimo trudności prawnych.