Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę w jednym z mieszkań na osiedlu XX-lecia w Wadowicach. Mieszkaniec podczas kąpieli zatruł się tlenkiem węgla. Mimo reanimacji wadowiczanina nie udało sie uratować. Trzy inne osoby z objawami zatrucia zostały przewiezione do szpitala w Wadowicach.
Wiadomo, że w łazience znajdował sie piecyk gazowy. W łazience i w całym mieszkaniu stwierdzono duże stężenie tlenku węgla.
Strażacy przypominają: tlenek węgla jest gazem bezwonnym i bezbarwnym, więc ludzie go nie wyczuwają, natomiast czujnik tlenku węgla wykryje nawet niewielkie jego stężenie i zasygnalizuje, że dzieje się coś niedobrego.
Dlatego też, aby zadbać o bezpieczeństwo domowników takie urządzenia należy zamontować w pomieszczeniach, gdzie jest otwarte spalanie, a więc np. w łazience, w kuchni oraz pomieszczeniach ogrzewanych piecami.
Czujnik niewiele kosztuje, a może uratować życie.
Brak komentarzy