Tadeusz Sarlej podczas sesji Rady Miejskiej zapytał jak wyglądał nabór do szkół podstawowych w mieście, zastanawiając się czy decyzja podjęta przez Radę, a mianowicie utworzenie czterech szkół podstawowych, sprawdziła się.
Również Alicję Studniarz interesowała ta sprawa. Radna przekazała, że Szkole Podstawowej nr 3 odebrano możliwość tworzenia klas sportowych, odebrano dodatkowe godziny dla klas profilowanych, przeniesiono siatkarski ośrodek szkolny z Gimnazjum nr 1 do SP2 a także nie utworzono klasy czwartej mimo, że było 16 zapisanych dzieci. Rodzice obawiają się, że włodarze dążą do połączenia tych dwóch szkół.
Prawdziwie emocjonalna dyskusja odbyła się jednak dopiero między radną Anną Gancarczyk (byłą dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Andrychowie oraz byłą nauczycielką) a przewodniczącym Rady Miejskiej Romanem Babskim (obecnym nauczycielem Szkoły Podstawowej nr 4 w Andrychowie).
Radna cieszy się, że uczniowie, którzy będą przystępowali do klas pierwszych, czwartych i siódmych byli zapraszani na różne spotkania do Gimnazjum nr 1 i Gimnazjum nr 2. – Te szkoły stanęły na wysokości zadania. Jednak oprócz takich pozytywnych zachowań działy się też rzeczy – jak stwierdziła radna – paraliżujące. Mianowicie zniechęcano jedną szkołę do drugiej, namawiając dzieci do tego by nie wybierały konkretnej szkoły. Zamiast uczyć rozmawiano z dziećmi tylko na ten temat. – Mnie jako nauczycielowi jest bardzo przykro z tego powodu – ubolewała radna. Nauczyciel to jednak misja – słabo opłacana, ale jednak wymaga etyki. A takie zachowanie nie jest ani moralne, ani etyczne!
Roman Babski stwierdził, że nie rozumie dlaczego radna odbiera możliwość zachęcania uczniów i rodziców do pozostania w danej szkole. – Chcemy walczyć o naszych uczniów. Czy my nie mamy prawa rozmawiać z naszymi uczniami, namawiać ich do pozostania w danej szkole? My mamy milczeć i dać się zlikwidować? Przewodniczący uważa, że skoro nowo powstałe szkoły mogą organizować dni otwarte i zachęcać uczniów do kształcenia się w ich palcówce, to tak samo szkoły istniejące, czyli SP4 i SP2, mają prawo do walki o własnych uczniów, które przez lata je wychowywały.
Przewodniczący dodał także, że rząd planuje aby nauczanie indywidualne dzieci autystycznych odbywało się w domu. - Dzieci autystyczne mają zostać skazane na banicję w czterech ścianach. Nie będzie na te dzieci pieniędzy. o jest dopiero bulwersująca sprawa.
Na co radna odrzekła, że nie wierzy by rząd chciał zlikwidować naukę dla dzieci autystycznych.
Burmistrz Tomasz Żak w odpowiedzi zaznaczył, że gminie przyznano dotację oświatową o 600 tys. zł mniejszą niż w poprzednich latach a koszty oświatowe wzrosły, bo oddziałów jest więcej. Arkusze organizacyjne są już w Kuratorium Oświaty i teraz gmina czeka na akceptację.
Z informacji przedstawionych przez burmistrz wynika, że Szkoła Podstawowa nr 2 w roku szkolnym 2016/2017 miała 523 uczniów a teraz będzie miała 590. Gimnazjum nr 1 miało 400 uczniów a Szkoła Podstawowa nr 3 będzie miała 350.
Natomiast „Czwórka” miała 727 dzieci a teraz będzie miała 771. Gimnazjum nr 2 miało 281 uczniów a nowo powstała SP5 będzie miała 254.
Tomasz Żak uważa, że w przyszłym roku staniemy przed dylematem połączenia Szkoły Podstawowej nr 2 i Szkoły Podstawowej nr 3 w jedną całość.
mocarz, 06.05.2017 19:34
"Zgroza, Zgroza"
mocarz, 05.05.2017 21:40
to co opisuje @Tragedia jest naprawdę TRAGICZNE zaprzeczenie bycia nauczycielem złorzeczenie wszystkim zasadom OHYDA I ZDZICZENIE
Misiak, 05.05.2017 18:51
A część rodziców dalej wierzy w obietnice jednozmianowości przy 800 dzieciakach. Nie ma to jak naobiecywać gruszek na wierzbie. Gorzej być może, kiedy przyjdzie te obietnice spełnić ...
Quattro, 05.05.2017 18:21
Nie wierzyliście to teraz sami się przekonacie- tam gdzie szkoły pękają w szwach jak np SP4 bo dyrekcja i nauczyciele próbowali na siłę zatrzymywać rodziców i ich dzieci tam w 100% będzie dwuzmianowość. Czyli to czego wszyscy obawiali się najbardziej. Na własne życzenie Ci najgłośniej krzyczący sprawili, że dzieciaki będą siedziały w szkolnych murach do godzin wieczornych a następnego dnia będą miały na rano. Gratulacje.
rafi, 05.05.2017 14:23
Komentarz usunięty przez autora.
Tragedia, 05.05.2017 12:09
Pomysł z czterema szkołami był dobry. Chyba lepiej cztery mniejsze szkoły niż 2 molochy. Burmistrz po głosowaniach obiecał, że będzie wspierał cztery szkoły. Jakoś nie widać tego wsparcia. Najpierw zabranie G1 rozszerzeń i SOS-u. Potem rozsiewanie plotek, że G1 straci budynek i będzie zamiana z SP2. Teraz kolejny raz słowa na sesji, że będą łączyć SP2 i SP3. Co do walki o ucznia to dopiero się dzieje. Wywieranie nacisków, wręcz piętnowanie uczniów, którzy chcą zmienić szkołę, woła o pomstę.
kalafior, 05.05.2017 10:48
Kto jest temu wszystkiemu winny :1)Przede wszystkim te osoby które chciały 4 podstawówek i narobiły zamieszania 2)14 -stu radnych którzy wstrzymali się od głosu Pisałam wcześniej że tak będzie i najlepsze będzie połaczenie tych czterech szkół w dwie. Radni z PiS wcale nie są winni i na ten temat wypowiedziała się przed głosowaniem Pani Gancarczyk.
Z_Andrychowa, 05.05.2017 10:41
@martinez Toż właśnie o tym piszę. Władze Andrychowa są odpowiedzialne za ten bałagan. Brać kasę, mącić, knuć intrygi - to ich specjalność
martinez, 05.05.2017 10:23
1.Z Andrychowa. Mylisz się. Jak czyta się mamnewsa to jasno wychodzi że władze Andrychowa są od brania grubych pensji i zwalania winy na innych. 2. Przy szkołach propozycji Żaka NIE poparli nawet jego radni. 14 radnych wstrzymało się od głosu chociaż Żak mówił i mówił. Przecież to katastrofa jeśli burmistrz nawet swoich radnych nie potrafi przekonać. 3. Panie Babski szkoły mają prawo walczyć o uczniów. Chodzi jednak o metody. Ale pan jak się wydaje już dawno przekroczył granice więc bez sensu jest panu tłumaczyć co wypada a czego nie.
Z_Andrychowa, 05.05.2017 07:52
@tomekx Ale to władze Andrychowa są od rozwiązywania naszych lokalnych problemów. Ustawa wyraźnie mówi, że jeżeli w szkole są więcej niż dwa odziały równoległe (w SP 4 jest 8 klas III i 5 klas VI), można wskazać dzieci, które zostaną przeniesione do nowo powstałych podstawówek. Jedna rozsądna decyzja Pana Burmistrza. Obyłoby się bez walki. Więc nie tylko PiS trzeba będzie rozliczyć.
abcabc, 05.05.2017 07:51
właśnie takiego rozwiązania chciał pan burmistrz Tomasz Żak ale radni PIS lepiej wiedzieli i zrobili 4 szkoły podstawowe
Ca-ro, 05.05.2017 07:17
Komentarz usunięty przez autora.
tomekx, 05.05.2017 06:20
To jeszcze raz : Mieszkańcy widzą że to PIS zgotował im ten los.Kiedyś za to zapłaci Dzięki PISowi uczeń stał się zwykłym towarem o którego walczą szkoły
Misiak, 04.05.2017 23:34
Na osiedlu dwie szkoły o podobnej ilości sal lekcyjnych. W jednej prawie 800 uczniów, w drugiej ok 250. W której szanse na jednozmianowość większe? W której dzieci po lekcji wf nie będą musiały przebierać się na korytarzu i paradować w bieliźnie przed innymi uczniami? W której zastępstwa nie będą musiały odbywać się na zapleczach z powodu braku wolnych sal? .................................. Gdyby Sp nr 4 "oddała" bez walki i zbędnych problemów nawet 100 - 150 uczniów, daleko byłoby do likwidacji szkoły. A pozostającym dzieciom stworzono by lepsze warunki nauki. Nauczyciele najwyżej straciliby godziny nadliczbowe. Panie Babski!!!! Odrobinę przyzwoitości by się przydało!!!!!
mocarz, 04.05.2017 23:09
poniżej odezwał się psychopatyczny Tomek . Babski "sprzedał dusze diabłu" i próbuje tego dilu bronić żałosne
tomekx, 04.05.2017 22:19
Mieszkańcy widzą że to PIS zgotował im ten los.Kiedyś za to zapłaci Dzięki PISowi uczeń stał się zwykłym towarem o którego walczą szkoły
Quattro, 04.05.2017 21:21
Oto doskonały przykład "zagryzania się" tych, którzy tak pewni siebie źle wróżyli innym. Jasnowidzenie i pospolite kombinowanie dało efekt odwrotny. Wypowiedź Romana Babskiego: "mają prawo do walki o własnych uczniów" jest nie na miejscu. Walczyć to Pan może o puchar burmistrza na Czarnym Groniu, a o uczniów może Pan jedynie grzecznie prosząc- zabiegać i się starać poprzez spotkania a nie nagabywanie jak to miało miejsce przy komedii tworzenia szkół w Andrychowie- wszyscy to dobrze pamiętają i dlatego macie teraz takie problemy. Wstyd, że niektórzy dyrektorzy szkół i przedstawiciele władzy traktują uczniów jak swoistego rodzaju własność. WSTYD !