'Miasto utkane z... śmieci'- tak Andrychów nazywa jeden z naszych Czytelników, pan Robert, i przesyła zdjęcia z ul. Fabrycznej i łączniku między ul. Tkacką a Żwirki i Wigury, gdzie śmieci walają się po drodze i w lesie.
Z kolei inny z Czytelników przesyła nam zdjęcie chodnika przy torach, łącznika między ul. Dąbrowskiego a stadionem. -Zero koszy, mnóstwo śmieci. Może to nie jest jakiś wielki koszt postawienie koszy przy chodnikach? A potem ich wypróżnianie? Całe miasto, a szczególnie obrzeża, takie jak okolice stadionu, toną w śmieciach. Fakt, ludzie śmiecą, ale faktem jest również to, że w okolicy stadionu są może dwa kosze przy ulicy. - pisze do nas Czytelnik.
Nostradamus, 27.02.2020 20:42
Sytuację częściowo poprawiło by postawienie przy supermarketach automatów do zwrotu opakowań.