W ostatnich latach zmodernizowana została linia kolejowa nr 117 ma odcinku od Andrychowa w kierunku Wadowic i Kalwarii Zebrzydowskiej. Wiele osób liczyło, że w ślad za tym poprawi się dostępność pociągów.
Wprawdzie pasażerów nie brakuje, ale nadal mieszkańcy skarżą się na zbyt małą ilość połączeń. Na dodatek, regularnie dochodzi o awarii starych pociągów obsługujących tę trasę.
Stowarzyszenie „Beskidzki Dom” skierowało ostatnio zapytanie do Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie dotyczące linii kolejowej nr 117. Apelowano o racjonalizację połączeń i wprowadzenie nowego taboru na ten szlak.
Odpowiedź nie pozostawia złudzeń – na razie nic się nie zmieni. Co prawda urzędnicy przyznają, że w ostatnich miesiącach połączeń na tej trasie przybyło, ale głównym problemem jest fakt, że nadal linia na odcinku od Andrychowa w kierunku Bielska-Białej nie jest zmodernizowana.
„Należy podkreślić, że dalsze zwiększanie liczby pociągów na ww. linii może nie przynieść zamierzonych skutków zgodnych z oczekiwaniami lokalnych mieszkańców. Ograniczona przepustowość wynikająca z charakteru jednotorowej linii kolejowej oraz niedostateczne parametry techniczne na niezmodernizowanych odcinkach, negatywnie wpływają na warunki podróżowania poprzez wydłużenie czasu przejazdu, lub niedostosowanie godzin kursowania obecnie funkcjonujących połączeń do potrzeb podróżnych”- informuje Urząd Marszałkowski z Krakowa.
A może chociaż będą kursować lepsze, mniej awaryjne pociągi?
(...) na chwilę obecną liczba nowoczesnego taboru kolejowego posiadanego przez Województwo Małopolskie nie daje możliwości na obsłużenie wszystkich połączeń na liniach kolejowych zmodernizowanych do prędkości 160 km/h. W konsekwencji część połączeń na ww. trasach musi obsługiwać tabor nie wykorzystujący w pełni potencjału zmodernizowanej infrastruktury. Biorąc pod uwagę powyższe w chwili obecnej nie jest na razie planowane kierowanie nowego taboru na linię nr 117 charakteryzującą się niskimi prędkościami.Jednakże informuję, że Województwo Małopolskie podejmuje działania mające na celu zakup większej liczby nowego taboru. Jest to jednak wieloetapowa procedura, podczas której czas od podpisania umowy do rozpoczęcia eksploatacji to nawet kilkanaście miesięcy”- informuje małopolski Urząd Marszałkowski.
Brak komentarzy