reklama
reklama

Linia autobusowa Kraków-Kęty zmienia się na lepsze. Będzie też więcej połączeń?

Gospodarka, Wiadomości, 08.05.2024 20:29, eł

Prawdopodobnie tak, ale zależy to od jednej ważnej sprawy.

Linia autobusowa Kraków-Kęty zmienia się na lepsze. Będzie też więcej połączeń?

Wiele osób z naszego regionu jak na zbawienie czekało na uruchomienie linii autobusowej, umożliwiającej bezpośredni dojazd z Kęt czy Andrychowa do Krakowa. Gdy wreszcie ruszyła, przyszło rozczarowanie. Okazało się bowiem, że połączeń jest niewiele, a autobusy zatrzymują się tylko na wybranych przystankach. Ale zaczyna się to zmieniać na lepsze.

Linia autobusowa Kraków – Kęty została uruchomiona 3 kwietnia tego roku. Działa w ramach Małopolskich Linii Dowozowych, obsługiwanych przez spółkę Koleje Małopolskie. Od poniedziałku do piątku jest po sześć połączeń w jedną stronę, a w soboty, niedziele i święta tylko po cztery. Z początku autobusy zatrzymywały się na 32-33 przystankach. Jednak po apelach pasażerów nieco w tej kwestii zmieniło. Wprawdzie autobusy nadal nie obsługują wszystkich przystanków, ale od 29 kwietnia mają ich o kilka więcej niż wcześniej.

Linia została też wydłużona. W Kętach autobus rusza teraz z przystanku ZML (przy zakładzie Grupy Kęty) i zatrzymuje się również na przystanku Osiedle. Wcześniej zaczynał oraz kończył trasę na dworcu autobusowym i tylko tam można było do niego wsiąść.

Przybyło też po jednym przystanku w Bulowicach i Andrychowie. W pierwszej z tych miejscowości przewoźnik zrezygnował z obsługiwania przystanku Sklep, ale wprowadził zamiast niego dwa inne – Zamek i Kościół. W Andrychowie autobusy zatrzymują się teraz również przy WSW.

Ale pasażerowie apelują także o zwiększenie ilości kursów. Zapytaliśmy radnego wojewódzkiego Rafała Stuglika, czy są plany zmian również i w tym zakresie. Okazuje się, że tak. Na razie jednak ważniejszą sprawą jest wybór marszałka województwa, z czym są niemałe problemy. A dopóki do tego nie dojdzie, nie ma co liczyć na to, że ktoś będzie rozważał kwestię nowych połączeń autobusowych…

Marszałek miał być wybrany podczas pierwszej sesji nowego Sejmiku Województwa Małopolskiego, która odbyła się w poniedziałek. Jedynym kandydatem na to stanowisko był zgłoszony przez PiS Łukasz Kmita, obecnie będący posłem reprezentującym tę partię, a wcześniej wojewodą małopolskim. Choć Prawo i Sprawiedliwość ma większość w sejmiku – 21 mandatów na 39 wszystkich, to jednak kandydatura Łukasza Kmity nie przeszła. Zagłosowało na niego zaledwie 13 z 38 obecnych na sali radnych, zaś przeciw było 22. Dwie osoby wstrzymały się od głosu, a jeden okazał się nieważny.



Foto: Edyta Łepkowska

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy